Chodziło o rencistę, który przez kilka lat, od 1991 r., jednocześnie prowadził firmę i pobierał świadczenie. Nie płacił z tytułu działalności gospodarczej żadnych składek, bo nie były one obowiązkowe. W grudniu 1998 r. przepisy zostały zmienione, co spowodowało, że składka zdrowotna stała się obowiązkowa. Mimo to, przedsiębiorca nadal nie opłacał składki.

ZUS dostrzegł uchybienie dopiero po 4 latach i w kwietniu 2004 r. wydał decyzję nakazującą zapłacenie składki zdrowotnej za kilka lat wstecz. Przedsiębiorca  zapłacił należność i nie odwoływał się od tej decyzji. Po kilkunastu miesiącach zmienił jednak zdanie i w listopadzie 2005 r. wysłał do ZUS pismo z wnioskiem o unieważnienie decyzji z 2004 r. Gdy ZUS odmówił, przedsiębiorca odwołał się do okręgowego sądu pracy i ubezpieczeń społecznych. Sądy obydwu instancji (okręgowy i apelacyjny) nie uznały jednak jego roszczenia.

Przedsiębiorca złożył więc skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Podnosił w niej, że sądy zarówno I jak i II instancji nie były właściwe do rozpoznawania jego sprawy, tylko sąd administracyjny. Wskazał na wiele rozbieżności co do tej kwestii występujące w orzecznictwie sądów powszechnych, jak i administracyjnych, a także Sądu Najwyższego. Z tych przyczyn Sąd Najwyższy zdecydował o przekazaniu powiększonemu siedmioosobowemu składowi do rozstrzygnięcia zagadnienie, czy dopuszczalna jest droga sądowa przed sądem powszechnym w sprawie o uznanie za nieważną decyzję ZUS wydaną na podstawie art. 83a ust. 2 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych.

SN podjął uchwałę, w której uciął wszelkie wątpliwości. Uznał, że w sprawach o nieważność decyzji wydanych przez ZUS właściwe są sądy pracy i ubezpieczeń społecznych, a nie sądy administracyjne. Wynika to z art. 180 § 1 kodeksu postępowania administracyjnego, zgodnie z którym w sprawach ubezpieczeniowych stosuje się przepisy tego kodeksu, ale tylko wtedy, gdy nie zabraniają tego przepisy ustawy systemowej. A na przeszkodzie stosowania przepisów kodeksu postępowania administracyjnego stoi właśnie art. 83a ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z nim, ostateczne decyzje ZUS, od których nie zostało wniesione odwołanie do właściwego sądu, mogą być z urzędu przez ZUS uchylone, zmienione lub unieważnione, na zasadach określonych w kpa. Tym samym, przepis ten ustanawia regułę, zgodnie z którą skargi na decyzje podejmowane przez ZUS w indywidualnych sprawach trafiają do sądu powszechnego, czyli sądu pracy i ubezpieczeń społecznych (sygn. akt I UZP 3/10).