Jacek M. był zatrudniony w Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Ł. na stanowisku kierowcy. W jednostkach ratowniczych pracował jednak od 1989 r., wcześniej w miejscowej wojewódzkiej kolumnie transportu sanitarnego. Tam zatrudniony tylko na stanowisku kierowcy i tylko takie obowiązki wykonywał. W 2005 r. uzyskał jednak kwalifikacje ratownika medycznego i wkrótce potem rozszerzono jego zakres obowiązków, z tym, że nastąpiło to w sposób nieformalny.
SN: pracownik medyczny może być zatrudniony także na innym stanowisku
Jeżeli jednostka pogotowia ratunkowego zatrudnia kierowcę mającego uprawnienia do wykonywania zawodu medycznego, to taki pracownik również może być zaliczony do grupy pracowników medycznych i co za tym idzie, obowiązuje go skrócona norma czasu pracy.
Od kwietnia 2007 r. jego umowa o pracę została zmieniona i przydzielono mu stanowisko kierowcy-ratownika medycznego. Wyłącznie na stanowisku ratownika medycznego zaczął pracować dopiero od 2009 roku. Mimo tych zmian w zatrudnieniu, do 2009 r. jego czas pracy ustalano nadal w wymiarze 8 godzin na dobę, czyli tak, jak dla pracowników zatrudnionych na stanowiskach pracowników technicznych, obsługi i gospodarczych (pracowników medycznych wówczas, ale i teraz obowiązuje krótsza norma – 7 godz. 35 min. na dobę). Nie otrzymywał też, przewidzianego w ówcześnie obowiązujących przepisach ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, 30% dodatku przysługującego pracownikom wykonującym zawód medyczny zatrudnionym w zespole wyjazdowym pogotowia ratunkowego (pomocy doraźnej) za każdą godzinę pracy.
Po rozwiązanie umowy o pracę do którego doszło 2 lata temu, Jacek M. skierował pozew do sądu, żądając wypłaty wynagrodzenia za nadgodziny, jakie miał wypracować w okresie od 2006 do 2009 r. (tj. bezpośrednio od uzyskania kwalifikacji ratownika medycznego).
Sąd I instancji zasądził na rzecz byłego kierowcy żądane dodatki i wynagrodzenie za nadgodziny wraz z odsetkami. Inaczej orzekł sąd II instancji, który zmienił ten wyrok i pozew oddalił.
Sąd Najwyższy orzeczenie to uchylił i nakazał ponowne rozpoznanie sprawy.
Zdaniem SN nie wolno akceptować wykładni, którą przedstawił sąd II instancji, a która sprowadza się do stwierdzenia, że pracownik wykonuje zawód medyczny tylko wtedy gdy formalnie zatrudniony jest na stanowisku medycznym, lub gdy wykonywanie świadczeń zdrowotnych ma zapisane w zakresie obowiązków. Wykonywanie zawodu medycznego następuje także wówczas, gdy pracownik wykonuje faktycznie takie świadczenia i ma ku temu odpowiednie kwalifikacje.
Wyrok Sądu Najwyższego z 7 marca 2013 r. (sygn. I PK 188/12)