Obecnie sąd pierwszej instancji może utrzymać pracownika w zatrudnieniu w przypadku uznania wypowiedzenia za umowy o pracę za bezskuteczne. Wyrok musi jednak zapaść do czasu upływu okresu wypowiedzenia. Przepis ten często jest martwy, ponieważ długość trwania postępowania sądowego w pierwszej instancji zwykle przekracza okres wypowiedzenia.

 

Błędne wnioski przy przygotowywaniu projektu

Robert Lisicki z Konfederacji Lewiatan podkreśla w wypowiedzi dla Prawo.pl, że u podstaw wprowadzonej zmiany leżą błędne wnioski co do kierunku rozwiązania zdiagnozowanego problemu. - W pierwszej kolejności należałoby poprawić efektywność rozpatrywania sporów z zakresu prawa pracy, w szczególności spraw dotyczących rozwiązania stosunku pracy. Intencją powinno być dążenie do efektywnego rozstrzygania spraw. Będzie to z korzyścią dla stron stosunku pracy, a wpływałoby  to pozytywnie na  atrakcyjność umów o pracę jako podstawy zatrudnienia - mówi.

Czytaj w LEX: Przywrócenie do pracy - zmiany od 7 listopada 2019 r. >

Wskazuje, że w przypadku nowego rozwiązania, w trakcie prac legislacyjnych nie odniesiono się do praktycznych skutków jego zastosowania w sytuacji ostatecznego oddalenia powództw byłych pracowników. - Należy mieć na uwadze, iż w 2018 r. przeciętny czas postępowania w sprawach z zakresu prawa pracy w I instancji wynosił ok. 9 miesięcy (i jednocześnie w przypadku ponad 5 tys. spraw postępowanie trwało znacznie powyżej 12 miesięcy, nawet  do 5 lat). Sprawy w II instancji były rozpatrywane w sądach apelacyjnych przeciętnie przez 10 miesięcy (w sądach okręgowych ok. 4 miesiące) - zwraca uwagę ekspert.

Czytaj w LEX: Reforma KPC - przepisy, które wchodzą w życie 21 sierpnia 2019 r. >

- Powstaje pytanie o skutki ponoszenia przez pracodawców dodatkowych, dużych obciążeń wynikających z konieczności przywrócenia pracownika do pracy przed ostatecznym rozstrzygnięciem sprawy oraz wpływu nowego rozwiązania na organizację pracy. Wyrok albo jego zmiana może mieć miejsce po kilku lub kilkunastu miesiącach, albo nawet latach - dodaje Lisicki.

Zobacz w LEX: Środki odwoławcze w świetle reformy procedury cywilnej - nagranie ze szkolenia  >

O odszkodowanie nie będzie łatwo

Dr Izabela Florczak z Zakładu Prawa Ubezpieczeń Społecznych i Polityki Społecznej, Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego zwraca uwagę, że w uzasadnieniu do projektu ustawy nie zostały podane powody wprowadzenia zmian. - Wskazano jedynie, że dotychczasowe rozwiązanie nie gwarantowało realnego znaczenia omawianej instytucji - podkreśla.

Czytaj w LEX: Od 7 września zmiany w kodeksie pracy >

- Zmiana ta może budzić kontrowersje. Nie ulega wątpliwości, że wymarzony stosunek pracy to taki, którego chcą obie strony. Tym samym należy się zastanowić, jak daleko prawo powinno ingerować w relację pracownika i pracodawcy, obligując jedną stronę do pozostawania w stosunku pracy wbrew swojej rzeczywistej woli. To, jak daleko sięga prawo pracy jest przejawem stopnia nasilenia funkcji ochronnej prawa pracy - zaznacza ekspert.

Zobacz nagranie szkolenia w LEX: Zmiany w opłatach sądowych w związku z reformą KPC >

Zwraca też uwagę że w sytuacji, gdy sąd II instancji nie podtrzyma orzeczenia sądu I instancji, pracodawca na którego nałożono obowiązek ponownego zatrudniania pracownika, będzie mógł wystąpić do Skarbu Państwa o odszkodowanie. - W powództwie takim wymagane będzie wykazanie szkody. Nie każda sytuacja nakazująca dalsze zatrudnienie będzie powodowała szkodę w majątku pracodawcy. Niejednokrotnie będzie przeciwnie - pracownik przyczynia się bowiem swoją pracą do powiększania kapitału pracodawcy. Szkoda może natomiast powstać w sytuacji, gdy na miejsce zwolnionego pracownika pracodawca zatrudnił już inną osobę i w związku ze zobowiązaniem sądu musi równolegle zatrudniać dwóch pracowników - dodaje Florczak.   

Sprawdź w LEX, jak krok po kroku wdrożyć PPK w swojej organizacji >

Według niej, tym co mogłoby korzystniej wpłynąć na sytuację pracowników, bez konieczności nakładania na pracodawców obowiązku zatrudniania pracowników, których zatrudniać nie chcą, jest zwiększenie kwot odszkodowań przewidzianych przepisami Kodeksu pracy. - Pieniądze nie są oczywiście w stanie zrekompensować wszystkiego, jednakże pytaniem otwartym pozostaje jakość pracy w miejscu, w którym pracownik nie czuje się mile widziany. W jakim stopniu wpływa to na jego satysfakcję z pracy, która ma zawsze realne przełożenie na pozostałe sfery życia? - mówi ekspert.

 


NSZZ "Solidarność" chwali zmiany

"Solidarność" ocenia, że nowe przepisy, to ogromny sukces związków zawodowych, w tym przede wszystkim NSZZ, który od lat zabiegał o zmiany.  Zdaniem dr Ewa Kędzior, koordynatora ds. ochrony praw związkowych Komisji Krajowej, zmiana zawarta w ustawie dostosuje przepisy procesowe do praktyki funkcjonowania sądów pracy. - Wyrok o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne może zostać wydany tylko wtedy gdy nie doszło jeszcze do rozwiązania stosunku pracy, czyli przed upływem okresu wypowiedzenia. Nie ma możliwości uzyskania stosownego zabezpieczenia w wyroku o przywrócenie do pracy - zwraca uwagę.  

Czytaj też: Rzecznik Przedsiębiorców chce wyjaśnić sprawę badania alkomatem >>>

Jej zdaniem obecne przepisy w tej sprawie są martwe. - Czas trwania postępowania sądowego znacznie przekracza nawet najdłuższy 3 miesięczny okres wypowiedzenia, co sprawia iż uzyskanie takiej formy zabezpieczenia jest praktycznie niemożliwe, choć formalnie przewidziane przez przepisy prawa – dodaje Kędzior.

Zobacz nagranie szkolenia w LEX: Czynności stron i sądu w związku z reformą postępowania cywilnego >