"Zgodnie z zapowiedzią prezydenta Bronisława Komorowskiego Kancelaria Prezydenta RP przesłała do reprezentowanych w Komisji Trójstronnej ds. Społeczno-Gospodarczych central związków zawodowych i organizacji pracodawców oraz do Ministra Pracy i Polityki Społecznej projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw" - poinformowała w piątek wieczorem prezydencka kancelaria.
O tym, że do popołudnia NSZZ Solidarność nie otrzymała projektu do konsultacji informował jej szef Piotr Duda.
Przedstawienie projektu zapowiedział w środę prezydent Bronisław Komorowski po spotkaniu z przedstawicielami Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych oraz Związku Nauczycielstwa Polskiego. Prezydencka minister Irena Wóycicka mówiła, że prace nad projektem trwały w Kancelarii Prezydenta już od kilku miesięcy. "To nie jest zawracanie reformy emerytalnej (...), ale jej poprawianie, nadanie bardziej ludzkiej twarzy" - podkreśliła.
"To rozwiązanie będzie skierowane przede wszystkim do osób o bardzo długim stażu pracy, które bardzo ciężko pracują, na przykład pielęgniarki w szpitalu" - mówiła. Wskazała, że do tego okresu nie będzie wliczany czas pobierania renty czy też okres studiów.
"Punktem wyjścia jest 40 lat stażu pracy, a nie stażu ubezpieczeniowego. Chcę podkreślić, to są dwie różne kategorie" - zaznaczyła. "Tak jak w przypadku emerytur częściowych uwzględnia się wszystkie okresy ubezpieczenia, również okresy nieskładkowe, również uzupełnia się o okresy pobierania renty na przykład z tytułu niezdolności do pracy, tu w tym przypadku te 40 lat będzie dotyczyć tylko i wyłącznie okresu opłacania składek, a więc (jest to) dla tych osób, które były cały czas aktywne zawodowo" - tłumaczyła Wóycicka.
W środę o propozycję prezydencką był pytany szef MPiPS Władysław Kosiniak-Kamysz. "To jest ciekawy kierunek, który trzeba rozwijać, który musimy analizować" - mówił. "Mamy różne propozycje. Dobrze, że są emerytury częściowe, bo o nich troszkę zapominamy, że dziś można skorzystać z emerytury częściowej w wieku 65 czy 62 lat. Dobrze, że są świadczenia przedemerytalne, dobrze, że jest minimalna emerytura, która jest właśnie powiązana ze stażem pracy, więc takie elementy w systemie zabezpieczenia społecznego funkcjonują już dzisiaj. Warto o tym systemie cały czas rozmawiać" - zaznaczył szef resortu pracy.
Pytany, czy rząd poprze ten projekt, minister pracy odparł: "Warto nad każdym tematem, nad każdą propozycją rzetelnie przygotowaną - a takie zawsze wychodziły z Kancelarii Prezydenta - porozmawiać i zastanowić się".
W piątek po południu przewodniczący NSZZ "S" Piotr Duda w oświadczeniu przesłanym PAP napisał, że mimo zapowiedzi prezydenta nie wpłynął jeszcze projekt ustawy. W ocenie Piotra Dudy, to "dyskwalifikuje takiego kandydata, ale – co gorsze - podważa powagę sprawowanego przez niego urzędu Prezydenta RP".
W piątek wieczorem rzecznik Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność Marek Lewandowski powiedział PAP, że nie jest w stanie potwierdzić o tej porze, czy coś wpłynęło do biura "S". Raczej nie uda nam się skonsultować tego w trakcie kadencji obecnego prezydenta - dodał.
Na początku maja Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" udzieliła poparcia Andrzejowi Dudzie, kontrkandydatowi Bronisławowi Komorowskiemu w niedzielnych wyborach prezydenckich. (PAP)