W ostatnim czasie odbyło się w sejmie pierwsze czytanie poselskiego projektu zmian Kodeksu Pracy, którego celem jest ograniczenie konieczności przeprowadzania badań medycyny pracy na niektórych stanowiskach.
Projekt ten zwrócił uwagę na ważny aspekt kosztowy, który zdaniem Pracodawców RP wymaga rozważenia. Dlatego w opinii ekspertów organizacji warto dyskutować nad zmianami w tym zakresie – np. wprowadzeniem finansowania badań w mikro- i małych przedsiębiorstwach ze źródeł niepochodzących od pracodawcy.
Zdaniem Pracodawców RP medycyna pracy zastępuje kulejącą w Polsce profilaktykę, a przecież zgodnie z art. 68 Konstytucji RP obowiązki w zakresie ochrony zdrowia spoczywają na władzy państwowej, a nie na pracodawcach. Firmy wykonujące badania z tego zakresu starają się przekazywać jak najwięcej zaleceń i wskazówek. Wiedzą bowiem, że dla pracowników z grupy wiekowej 25–40 lat obowiązkowe badania są często jedynym kontaktem z lekarzem.
Doświadczenie tych przedsiębiorców pokazuje, że w trakcie badań medycyny pracy udaje się wykryć wiele chorób przewlekłych w ich początkowych stadiach. To zaś istotnie ogranicza późniejsze wydatki Narodowego Funduszu Zdrowia na długotrwałe leczenie. Należy także podkreślić, że polscy przedsiębiorcy dbają o zdrowie pracowników, o czym świadczy popularność – czy wręcz powszechność – opłacania tzw. abonamentów medycznych lub wykupywania ubezpieczeń zdrowotnych. Widać wyraźnie, że staje się to już standardem i umożliwia chociażby skrócenie absencji pracowniczej, a więc i zaoszczędzenie pieniędzy za wypłacanie wynagrodzenia w trakcie choroby.
Warto też pamiętać o tym, że prawo zobowiązuje pracowników do przeprowadzenia obowiązkowych badań wstępnych. Uchylanie się od nich (a także kolejnych regularnych badań kontrolnych) powoduje, że osoba zatrudniona nie może kontynuować pracy, a pracodawca ma podstawę do wypowiedzenia umowy z przyczyn niedopełnienia obowiązków pracowniczych.
Prcodawcy RP uważają, że niezbędne są zmiany w przepisach dotyczących medycyny pracy. Powinny być one związane z całościową reformą systemu ochrony zdrowia.
Formy działania medycyny pracy zazdrości Polsce wiele europejskich państw, dla których jesteśmy wzorem do naśladowania. Nie wolno zatem niszczyć naszych osiągnięć, a co więcej – warto się zastanowić nad tym, czy nie rozszerzyć zakresu badań i nie wprowadzić ich częściowego finansowania z budżetu NFZ. Pomoże to w prowadzeniu skutecznej profilaktyki wśród blisko 12 milionów Polaków pracujących na umowę o pracę.
Zdaniem Pracodawców RP projekt jest ważnym głosem w dyskusji nad potrzebą zmian w medycynie pracy. Trudno się nam jednak zgodzić na jego przyjęcie w obecnym kształcie. Oznaczałoby to bowiem faktyczne zlikwidowanie konieczności przeprowadzania badań na wielu stanowiskach. Mając to na uwadze, warto przeprowadzić na ten temat szeroko zakrojoną debatę – z udziałem decydentów, polityków i ekspertów.