"Wszelkie wynagrodzenie z pracy najemnej i powiązanej z pracą najemną powinny być w równy sposób opodatkowane i oskładkowane, by pracodawcy nie stosowali żadnych obejść, jak staże pracownicze, wolontariat, agencje pracy tymczasowej, czy poprzez system diet" - powiedział Guz w czwartek na spotkaniu z dziennikarzami w Warszawie.
OPZZ domaga się oskładkowania wszystkich dochodów z pracy i pochodnych. Domaga się też podwyższenia minimalnej miesięcznej płacy do poziomu połowy średniego wynagrodzenia i wprowadzenia minimalnej płacy godzinowej w wysokości 11 zł we wszystkich formach zatrudnienia.
Postulaty organizacji to również radykalne ograniczenie liczby umów na czas określony, liczby umów zleceń i umów o dzieło. Porozumienie chce także likwidacji darmowych staży i ograniczenia stosowania wolontariatu w firmach. W ocenie Guza staże dla nowozatrudnianych pracowników z zasady nie powinny przekraczać trzech miesięcy.
W ocenie szefa "wówczas nie będzie braków w systemie ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych, a jako społeczeństwo nie będziemy dopłacali ze swoich podatków do tych systemów finansując w sposób pośredni cwaniactwo pracodawców i przedsiębiorców".
Guz poinformował, że związki zawodowe nadal nie uczestniczą w pracach Komisji Trójstronnej, ale liderzy trzech central spotkali się z ministrem pracy Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.
"Dochodzi do spotkań z przedstawicielami rządu. W ostatnich dniach rozmawialiśmy z ministrem pracy, byłem osobiście, był przewodniczący Solidarności Piotr Duda, był przewodniczący Forum Związków Zawodowych Tadeusz Chwałka" - podał Guz. Powiedział, że ponownie zaprezentowali propozycje zmiany formuły dialogu społecznego w Polsce, ale dotychczas nie uzyskali odpowiedzi ze strony rządu lub prezydenta.
26 czerwca 2013 związki zawodowe zawiesiły swój udział w Komisji Trójstronnej. W październiku przedstawiły prezydentowi propozycje nowych zasad prowadzenia dialogu w miejsce Komisji.