"Nowe przepisy regulujące opiekę nad dziećmi weszły w życie rok temu – oprócz wydłużenia macierzyńskiego urlopu do niemal roku większe uprawnienia zyskali ojcowie. Macierzyński trwa 20 tygodni, z tego 6 tygodni rodzice dowolnie mogą podzielić między sobą. Następujący po nich urlop rodzicielski wynosi 26 tygodni i tu rodzice też mogą ustalić, które i kiedy z niego skorzysta. Istnieje jeszcze urlop ojcowski: to 2 tygodnie, które przysługują każdemu mężczyźnie, który został ojcem, do czasu, gdy dziecko skończy rok. Niewykorzystane dni nie mogą przejść na matkę.
Z najnowszych danych resortu pracy wynika, że ojcowie coraz chętniej korzystają ze wszystkich tych opcji. Najbardziej atrakcyjny okazał się macierzyński, czyli pierwsze tygodnie po porodzie. W pierwszych czterech miesiącach tego roku skorzystało z tej możliwości blisko 40 tysięcy ojców. Od zeszłego roku wzrosła też – i to ponad sześciokrotnie – liczba panów na ojcowskim: z niewielu ponad 2 tys. w grudniu 2013 r. do blisko 13 tys. w marcu tego roku. To nadal niewiele, biorąc po uwagę, że w pierwszym kwartale tego roku urodziło się ponad 100 tys. dzieci – a niewykorzystany urlop ojcowski przepada".
(...)
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna