Czym jest czwarty wymiar, którego nie dostrzega nasz mózg? Co ma wspólnego planowanie ze spełnianiem marzeń? Dlaczego warto planować każdą minutę dnia? Co nam daje praca głęboka? Poszukajmy wspólnie odpowiedzi na te pytania.

 

Jak zmierzyć czas?

Starożytne cywilizacje opracowały kalendarz, czyli „umowną, przyjętą w danej społeczności bądź kulturze, rachubę czasu”. Dziś mierzymy upływ czasu za pomocą kalendarza gregoriańskiego, który jest kalendarzem słonecznym, opartym na cyklu zmian pór roku.

Aby dokładniej odmierzać czas stworzono zegary. Po najstarszych zegarach słonecznych i następnie wodnych, w średniowieczu pojawiły się klepsydry piaskowe. Około 1600 roku do zegara wstawiono wahadło, czyli wskazówkę minutową.

Dziś mierzymy czas zegarami atomowymi na podstawie szybkości przejścia elektronów między powłokami w atomie. Szybkość przejścia elektronów przeliczana jest na sekundy. Czas stał się wielkością najdokładniej mierzoną.

 

Czwarty wymiar

W „zwykłej” przestrzeni każdy obiekt można opisać za pomocą trzech wartości: długości, szerokości oraz wysokości. To podejście zrewolucjonizowała teoria względności Alberta Einsteina definiując pojęcie czasoprzestrzeni. Hermann Minkowski wyraził to geometrycznie w 1907 r., dodając czas do przestrzeni trójwymiarowej: „Odtąd przestrzeń sama w sobie i czas sam w sobie są skazane na usunięcie w cień, a w niezależnej rzeczywistości przetrwają tylko jako partnerzy w swego rodzaju unii”.

Czas jest więc czwartym wymiarem, jaki trzeba uwzględnić opisując zjawisko lub przedmiot. I tak na przykład każdy odbiornik GPS korzysta z jednoczesnego sygnału z minimum 4 satelitów, aby obliczyć 3 parametry opisujące pozycję oraz 1 parametr opisujący czas w 4-wymiarowej czasoprzestrzeni.

 


Wczoraj, Dziś czy Jutro?

Co zaskakujące, nasz mózg nie "dostrzega" czwartego wymiaru. Czas nie ma znaczenia dla ludzkiej świadomości. Tym samym, przeszłość i przyszłość mogą być tylko złudzeniem - dla mózgu pamiętanie o tym, co było i wyobrażanie przyszłości są bardzo podobne. Dzieci szybciej przyswajają słowo „jutro” niż słowo „wczoraj”.  

Nasza uwaga i świadomość nieustannie przetwarzają napływające do nas informacje, a robimy to skupiając się na wydarzeniach z przeszłości, na tym co dzieje się obecnie lub wybiegając w przyszłość – za każdym razem wybierając dany horyzont czasowy. Na nasze wybory wpływa wiele czynników, m.in. wartości oraz kultura, jakie towarzyszyły naszemu wychowaniu. Czy wiesz która perspektywa czasowa jest Twoim wyborem?
Profesor Tetsuro Matsuzawa, światowej sławy badacz naczelnych, wskazał, iż tym co wyróżnia człowieka jest umiejętność mentalnych symulacji wydarzeń, mogących nastąpić w przyszłości. Wielu badaczy uważa, że to ta zdolność przesądziła o przewadze rodzaju ludzkiego na Ziemi.

 

Ćwicz uważność tu i teraz

W innym kierunku podąża popularny nurt mindfulness. Zgodnie ze znaną definicją Jona Kabata-Zinna, jest to "stan świadomości będący wynikiem intencjonalnego i nieoceniającego kierowania uwagi na to, czego doświadczamy w chwili obecnej". Taka praktyka uwolnienia się od przeszłości i przyszłości ma wiele zastosowań w psychologii: redukuje objawy depresji, stres, lęk, stosowana jest także w terapii uzależnień.
Do świadomej obecności tu i teraz zachęcał już Marek Aureliusz: „Przypomnij sobie, że nie gnębi ciebie ani przyszłość, ani przeszłość, ale zawsze teraźniejszość. A jej ciężar zmniejszy się, gdy ją w samej sobie zamkniesz, a umysł swój skarcisz, że nie masz siły zniesienia takiej oto drobnostki”.

 

Chcesz spełniać marzenia? Planuj jak księgowy

Psychologia motywacji tłumaczy: na motywację składają się nasze chęci i to, czy mamy energię do działania. By realizować postanowienia potrzebujemy planu oraz hierarchii celów. Musimy zapytać samych siebie: co zyskuję, a co tracę? Ludzie realizujący swoje zamierzenia są szczęśliwsi od tych, którzy ich nie spełniają. A do tego by być sprawczym i przez to szczęśliwym, konieczne są wytrwałość i sumienność.
Pamiętajmy, że przez dużą część dnia funkcjonujemy na „autopilocie”. Nie do końca zdajemy sobie sprawę wtedy, co robimy z czasem, który zdaje się przelatywać nam przez palce, gdzieś obok nas. Sposobem na „odzyskanie” tego czasu może być wykształcenie w sobie nawyku pytania: jaka czynność w tej chwili ma największy sens? A także… planowanie każdej minuty dnia.

 

Czym jest praca głęboka?

Cal Newport stworzył pojęcie „pracy głębokiej” i zdefiniował ją jako „czynności zawodowe wykonywane w stanie koncentracji, przy maksymalnym wykorzystaniu zdolności poznawczych. Czynności te tworzą nowe wartości, sprzyjają doskonaleniu umiejętności i są trudne do powtórzenia”.
W obecnym świecie, w którym ciągle coś nas rozprasza, zdolność do jej wykonywania jest coraz rzadsza, tymczasem jej wartość dla gospodarki wzrasta. Sukces dzisiaj zapewniają: szybkie uczenie się skomplikowanych rzeczy oraz tworzenie na najwyższym poziomie jakości i szybkości. Obie umiejętności zależą od pracy głębokiej.

 

Sprawdź również książkę: Zarządzanie pracownikami w dobie Internetu >>


Koncentracja kluczem do udanego życia

Zgodnie z teorią Winifred Gallagher, autorki książek popularnonaukowych, nasz świat to wynik tego, na co zwracamy uwagę: „umiejętne zarządzanie uwagą jest warunkiem udanego życia i kluczem do poprawy naszej egzystencji praktycznie pod każdym względem (…) To, kim jesteś, co myślisz, czujesz i robisz, co kochasz – jest sumą tego, na czym skupiasz uwagę”.

Poświęcając więc czas pracy głębokiej, „przekonujemy” nasz umysł, że świat jest pełen sensu. Ale to nie wszystko – głęboka koncentracja podczas pracy przejmuje kontrolę nad mechanizmem uwagi. Jak zauważa psycholog MIhaly Csikszentmihalyi, w intensywnym stanie koncentracji „nie jesteśmy w stanie myśleć o czymkolwiek innym ani martwić się naszymi problemami”. Badania potwierdziły również, iż: „Kiedy tracimy koncentrację, umysł ma skłonność zastanawiać się nad złymi stronami naszego życia, a nie nad dobrymi”. 

Czytaj też: Rotacja pracowników wpływa na dobór benefitów przez pracodawców >

 

Zaplanuj…odpoczynek

Przerwa jest potrzebna. Sprzyja kreatywności i nowym pomysłom. Czasem lepiej jest pozostawić niektóre decyzje naszej podświadomości. Odpoczynek pomaga również odbudować zapasy energii, jakiej potrzebujemy do pracy głębokiej.

Jak jednak wykorzystać ten czas możliwie najefektywniej? Angielski pisarz Arnold Bennet radził, aby korzystać z wolnego czasu z większym namysłem. Zastanów się wcześniej jak chcesz spędzić wolny dzień, nie zdawaj się na przypadek, który przykuje twoją uwagę a umysł chętnie „podryfuje” za nim.

Jason Fried, współzałożyciel firmy, w której wprowadzono skrócony 4-dniowy tydzień pracy, tak argumentował tę decyzję: „Kiedy ludzie mają mniej czasu na wykonanie swoich zadań, bardziej szanują każdą chwilę. Zaczynają oszczędnie gospodarować czasem i jest to zdrowy objaw. Nie tracą go na głupstwa. Kiedy masz mniej godzin, zwykle mądrzej nimi rozporządzasz”.

Szanujmy więc swój czas: zarządzajmy nim z namysłem, przeznaczajmy czas na pracę głęboką, ćwiczmy koncentrację. Planujmy swój odpoczynek. Nauka potwierdza, że warto.

Justyna Gryczka-Jezierska – z wykształcenia prawnik oraz socjolog organizacji i zarządzania, zawodowo związana z obszarem HR. Znajomość zarówno „miękkiego” jak i „twardego” HR-u wykorzystuje w zarządzaniu projektami. Pasjonatka psychologii pozytywnej.