Zbyt wiele formalności

- Łatwo sobie wyobrazić sytuację braku jednego podpisu bądź błędnego podania numeru identyfikacyjnego podatnika. Co w sytuacji złożenia niepełnego oświadczenia w dniu dokonywania wpłaty na PPK albo braku jednego podpisu? Czy w takim przypadku wniosek nie spełni wymogów formalnych i w konsekwencji ma nie zostać przyjęty? – pyta Robert Lisicki, radca prawny, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan.

Zdaniem ekspertów Konfederacji, odbiór PPK w dużym stopniu zależy od sposobu jego wprowadzania i wypracowania odpowiednich instrumentów funkcjonowania.  - Tworzeniu PPK powinno towarzyszyć budowanie zaufania i współpracy pomiędzy wszystkimi interesariuszami, czemu może posłużyć gwarancja przewidywalności i pewności obrotu prawnego - podkreślili.

Zastrzeżenia legislacyjne

- Przedstawiony projekt rozporządzenia, który określa wzór deklaracji rezygnacji z dokonywania wpłat do pracowniczego planu kapitałowego, wykracza poza delegację ustawową w zakresie liczby składanych oświadczeń i nie uwzględnia zawartych w przepisie ustawowym jednoznacznych wytycznych dotyczących zapewnienia sprawności przebiegu procesu składania deklaracji – przekonuje mec. Grzegorz Kott, Wierzbowski Eversheds Sutherland.

Dobrowolność

Eksperci zwrócili uwagę, że rozporządzenie reguluje istotną instytucję w ramach systemu PPK (możliwość rezygnacji z oszczędzania w tym systemie), która jest wyrazem dobrowolności dysponowania prywatnymi środkami. - Przyjęty rygoryzm treści oświadczenia nakazuje stawiać pytanie czy nie prowadzi ono do nieuzasadnionego, nieproporcjonalnego ograniczenia dysponowania własnością przez osobę zatrudnioną - zaznaczono.

Zmiana perspektywy wprowadzania PPK

Zdaniem ekspertów Konfederacji Lewiatan w miejsce rozbudowywania formalności i obowiązków administracyjnych, preferowany byłby model współpracy i budowania zaufania. - Należy większy nacisk położyć na edukację i kształtowanie świadomości potrzeby długoterminowego oszczędzania - dodali.