Według badania Randstad, 48 proc. ankietowanych odbiera telefon służbowy podczas urlopu. Do odbierania służbowej poczty e-mail i odpisywania na przychodzące wiadomości przyznało się 35 proc. badanych.

Po służbową komórkę w czasie wypoczynku najczęściej sięgają dyrektorzy z najwyższych szczebli przedsiębiorstw (80 proc.), kierownicy (69 proc.) oraz mistrzowie i brygadziści (68 proc.), a także zatrudnieni w branży budowlanej (58 proc.), sektorze finansów i ubezpieczeń (58 proc.) oraz edukacji (57 proc.). Do firmowych skrzynek poczty elektronicznej podczas urlopu najczęściej zaglądają zarządzający najwyższego (61 proc.) i średniego szczebla (59 proc.). To praktyka najbardziej powszechna w organizacjach związanych z kulturą, rozrywką, rekreacją i sportem (53 proc.), w edukacji (51 proc.) oraz sektorze finansów i ubezpieczeń (48 proc.).

 

Możemy odłożyć telefon

Sylwia Puzynowska, radca prawny z kancelarii Pisarek&Puzynowska podkreśla, że urlop to podstawowe prawo pracownika. - Każdy z nas ma prawo, aby co roku wypocząć. Co do zasady, musi to być nieprzerwany wypoczynek przez 14 dni - mówi.

Przypomina, że zgodnie z kodeksem pracy pracodawca tylko w wyjątkowych sytuacjach może odwołać pracownika z urlopu. - Ale żeby go odwołać, musi mieć do niego jakiś dostęp. Dochodzimy tutaj do kluczowego pytania - jeśli mam służbową skrzynkę mailową i telefon, to czy muszę być dostępny podczas urlopu. Moim zdaniem nie, bo jak sama nazwa wskazuję, to narzędzia służbowe do wykonywania pracy, a co do zasady w czasie urlopu nie wykonuję pracy - wyjaśnia ekspert.

Kodeks pracy stanowi, że pracodawca może odwołać pracownika z urlopu tylko wówczas, gdy jego obecności w zakładzie wymagają okoliczności nieprzewidziane w chwili rozpoczynania urlopu. Pracodawca jest obowiązany pokryć koszty poniesione przez pracownika, będące w bezpośrednim związku z odwołaniem go z urlopu.

- Oczywiście bardzo często w korporacjach, w przypadku osób na wyższych stanowiskach, wymaga się tego, aby mieć kontakt w czasie urlopu. To jest kwestia uzgodnień między pracodawcą a pracownikiem, zdroworozsądkowego podejścia. Należy tutaj zwrócić uwagę, że niektórzy pracownicy wyższego szczebla dobrze się czują podczas urlopy, kiedy wiedzą, że w firmie jest wszystko dobrze, dlatego sami kontaktują się z firmą - mówi mec. Puzynowska.

Prawniczka zaznacza, że brak kontaktu z pracownikiem na urlopie nie może być przyczyną rozwiązania z nim umowy. - Nie można też stosować kar porządkowych. Pracodawca nie ma prawa w jakikolwiek sposób ukarać pracownika i wyciągać negatywne konsekwencje - dodaje.

 

Dzień wolny za pracę na urlopie

Inspekcja Pracy wskazuje, że przepisy prawa pracy nie określają odrębnych zasad dotyczących pracy świadczonej za pomocą telefonu czy innych urządzeń elektronicznych m.in. komputera, dlatego w takich przypadkach należy stosować ogólne przepisy kodeksu.

Danuta Rutkowska z Głównego Inspektoratu Pracy w Warszawie zwraca uwagę, że pracownik nie ma obowiązku świadczenia pracy poza określonym w umowie o pracę wymiarem czasu pracy. - Prawo dopuszcza jednak możliwość pracy w godzinach nadliczbowych, ale w razie konieczności prowadzenia określonej akcji ratowniczej lub szczególnych potrzeb pracodawcy - mówi.

- Pracodawca może zobowiązać podwładnego do odbierania telefonu służbowego poza czasem pracy, lecz wtedy należy potraktować to jako pracę w godzinach nadliczbowych, za którą należy się czas wolny lub wynagrodzenie - wskazuje.

Według Inspekcji, policzenie czasu poświęconego na służbowe rozmowy telefoniczne czy sprawdzanie maila może być problematyczne. Rutkowska zwraca uwagę, że w przypadku telefonu pomocne mogłyby być bilingi. - Inaczej jest przy dokumentowaniu czasu poświęconego na korespondencję. Trudno udowodnić ile czasu spędziliśmy na czytanie np. maili - zaznacza.

Przypomina, że jeżeli pracodawca nie wypłaci wynagrodzenia za czas służbowych rozmów, to pracownik może wystąpić w tej sprawie do sądu pracy. - Inspektorzy pracy nie może wydać nakazu płacowego zobowiązującego pracodawcę do zapłacenia za służbowe rozmowy i odpisywanie na e-mail po godzinach pracy - mówi Rutkowska.

- Jeśli pracodawca wyda przebywającemu na urlopie pracownikowi polecenie wykonania jakiejś pracy na jego rzecz, trudno uznać, że w tym dniu pracownik jest nadal na urlopie. Dla niego jest to dzień pracy. W takiej sytuacji pracodawca musi oddać ten dzień urlopu w innym terminie - dodaje ekspert.

 


Niektórzy chcą być on-line

- Wiele osób ma służbową skrzynkę zainstalowaną na prywatnym telefonie lub laptopie i właściwe prawie cały czas jest w stanie odpowiadać na maile czy telefony. Jednocześnie postęp technologiczny pozwala pracownikom w godzinach pracy zajmować się sprawami prywatnymi i wiele osób z tego korzysta – wysłanie przelewu, zarezerwowanie biletów na wieczorny spektakl czy sprawdzenie ocen dziecka w szkolnym systemie jest możliwe właściwie w każdym momencie doby – zauważa Monika Fedorczuk z Konfederacji Lewiatan.

Jak dodaje, dla części pracowników bycie cały czas on-line jest oczywiste, a czynności takie jak sprawdzanie poczty służbowej czy odbieranie telefonów przez niektórych mogą nie być postrzegane jako wykonywanie obowiązków służbowych.

Czytaj też: Dodatek stażowy wyłączony z pensji minimalnej - Sejm jest za