Mężczyzna zabezpieczał gniazda ptaków, nie był to pracownik Anwilu, lecz firmy zewnętrznej wykonującej usługę na zlecenie.
Pomoc została udzielona przez załogę pogotowia zakładowego, jednak mężczyzna zmarł. Do wypadku doszło wczoraj, ok. godz. 13.30. O wypadku została powiadomiona inspekcja pracy.

Źródło: http://torun.gazeta.pl