Z szacunków Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że stopa bezrobocia rejestrowanego zmniejszyła się w czerwcu do 5,9 proc. z 6,1 proc w maju. Rok temu wynosiła 7 proc.

W czerwcu liczba osób bezrobotnych zmniejszyła się o 33,1 tys. w porównaniu z majem br. Bezrobocie spadło we wszystkich województwach. Największy spadek odnotowano w woj. warmińsko-mazurskim (4,8 proc.), zachodniopomorskim (4,7 proc.) oraz lubuskim (4,4 proc.).

Począwszy od 1991 r. nigdy wskaźnik bezrobocia w czerwcu nie był tak niski, natomiast identyczny poziom stopy bezrobocia po raz ostatni odnotowano w listopadzie 1990 r. Optymistyczne informacje mamy z województwa warmińsko-mazurskiego, w którym stopa bezrobocia jest najwyższa. Spadek bezrobocia jest tu największy - zaznacza minister Rafalska.

Warto podkreślić, że w tej chwili tylko jedno województwo (warmińsko-mazurskie) ma stopę bezrobocia dwucyfrową, w pozostałych województwach wartość ta nie przekracza 9 proc., a w czterech jest niższa niż 5 proc.: w wielkopolskim (3,3 proc.), śląskim (4,6 proc.), małopolskim (4,8 proc.) oraz pomorskim (4,9 proc.).

Firmy wciąż chętnie zatrudniają nowych pracowników. W czerwcu pracodawcy zgłosili do urzędów 137,4 tys. ofert miejsc pracy i aktywizacji zawodowej. Najwięcej na Mazowszu (18,08 tys.), Śląsku (16,9 tys.) oraz Dolnym Śląsku (16,1 tys.). Spadające bezrobocie oznacza dla pracodawców jeszcze większe problemy ze znalezieniem pracowników. Ministerstwo dostrzega ten problem i przygotowuje nową ustawę o rynku pracy, która pomoże w poszukiwaniu pracowników poza rejestrami powiatowych urzędów pracy.