Pracownik jest zatrudniony na czas nieokreślony. Od dnia 5 października 2007 r. do dnia 4 kwietnia 2008 r. przebywał na urlopie bezpłatnym. Do dnia 10 kwietnia 2008 r. nie stawił się do pracy.
Czy mogę rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 k.p.?

Skoro pracownik przebywał na urlopie bezpłatnym do dnia 4 kwietnia 2008 r., to powinien pojawić się w pracy pierwszego roboczego dnia po tym terminie (prawdopodobnie powinien przyjść do pracy 7 kwietnia).


Jednocześnie w myśl art. 52 § 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94) - dalej k.p., pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie:
– ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych,
– popełnienia przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem,
– zawinionej przez pracownika utraty uprawnień koniecznych do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku.

Za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych uznać można nieusprawiedliwioną nieobecność w pracy - skoro więc pracownik nie stawił się do pracy, to należy uznać, iż naruszył on swoje podstawowe obowiązki i to w sposób ciężki. Tym samym pracodawca może zwolnić pracownika bez wypowiedzenia. Należy jednak nadmienić, iż pracownik mógł być chory i nie mieć możliwości dostarczenia zwolnienia. Późniejsze dostarczenie zwolnienia spowodowałoby konieczność wycofania oświadczenia o rozwiązaniu umowy o wypowiedzeniu.