Odpowiedź

Opisany wypadek nosi znamiona wypadku ciężkiego, ale nie wypełnia jednoznacznie definicji wypadku ciężkiego.

Uzasadnienie

Zgodnie z art. 3 ust. 5 ustawy z 30.10.2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1242 ze zm.), za ciężki wypadek przy pracy uważa się wypadek, w wyniku którego nastąpiło ciężkie uszkodzenie ciała, takie jak: utrata wzroku, słuchu, mowy, zdolności rozrodczej lub inne uszkodzenie ciała albo rozstrój zdrowia, naruszające podstawowe funkcje organizmu, a także choroba nieuleczalna lub zagrażająca życiu, trwała choroba psychiczna, całkowita lub częściowa niezdolność do pracy w zawodzie albo trwałe, istotne zeszpecenie lub zniekształcenie ciała. Na podstawie przedstawionych informacji nie można jednoznacznie wypowiedzieć się co do ciężkości wypadku, gdyż sama nieobecność w pracy, nawet jeśli jest długotrwała i nawet jeśli pracownik przez cały czas jest nieprzytomny, nie stanowi przesłanki kwalifikacyjnej zgodnie z definicją przywołaną wyżej. Bezsprzecznie natomiast opisane zdarzenie wypełnia przesłanki wypadku przy pracy, a stan, w którym znalazł się pracownik nakazuje przynajmniej domniemywać ciężkości jego skutków. Pomocną w omawianym zakresie może być opinia lekarska.

Grzegorz Łyjak, autor współpracuje z publikacją Serwis BHP.

Odpowiedzi udzielono: 25 lutego 2017 r.

Więcej informacji i narzędzi znajdziesz w programie
Serwis BHP
Bądź na bieżąco ze zmianami prawnymi i korzystaj z aktualnych materiałów