Według danych ZUS, w latach 2015-2017 z ubezpieczeń społecznych w każdym roku z powodu zgonu wyrejestrowano 3,5 tys. przedsiębiorców. W tym okresie z powodu śmierci przedsiębiorcy pracę traciło średnio 7,4 tys. pracowników każdego roku.

Śmierć właściciela to koniec firmy

Obecnie wznowienie działalności przez następców zmarłego pracodawcy wymaga najpierw uregulowania spraw spadkowych oraz rozliczenia się z fiskusem na dzień śmierci przedsiębiorcy. Dopiero potem jego następcy mogą dokonać rejestracji nowej działalności i zatrudnić na nowo dotychczasowych lub całkiem nowych pracowników.

Ustawa o zarządzie sukcesyjnym rozwiąże problem

Ten problem ma rozwiązać nowa ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej*, która została opublikowana 24 sierpnia. Umożliwia ona zachowanie ciągłości prowadzenia działalności gospodarczej przez określony czas, niezbędny do zakończenia postępowania spadkowego. Stosunek pracy w przypadku śmierci pracodawcy, który ustanowił zarząd sukcesyjny, nie wygaśnie.

Czytaj też: NIK: Sukcesja firm poprawiona, ale z wadami >

Zarządca sukcesyjny będzie wykonywał wszystkie uprawnienia i obowiązki, które przepisy prawa nakładają na pracodawcę. Będzie wykonywał obowiązki z zakresu ubezpieczeń społecznych za płatnika, jakim jest przedsiębiorstwo w spadku, w stosunku do pracowników i zleceniobiorców przedsiębiorstwa w spadku.

Ustawa wejdzie w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia.

Jakie korzyści niesie ustanowienie zarządu sukcesyjnego? Kiedy należy ustanowić taki zarząd? Kto może zostać zarządcą sukcesyjnym? Przeczytaj w Serwisie Prawa Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w komentarzu praktycznym Zarząd sukcesyjny - po śmierci pracodawcy stosunek pracy nie wygaśnie*.

-----------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu.