BCC wskazało, że Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało i przekazało do konsultacji projekt nowelizacji Kodeksu pracy, której celem ma być wdrożenie rozwiązań ułatwiających godzenie pracy zawodowej i wychowywania dzieci. Projekt zawiera między innymi propozycję wydłużenia urlopu macierzyńskiego do 26 tygodni oraz ochronę prawną przed zwolnieniem z zatrudnienia na część etatu rodziców, którzy w zamian rezygnują z urlopu wychowawczego.
„Pozornie może się wydawać, że państwo zachęca do polityki prorodzinnej i dba o bezpieczeństwo przyszłych rodziców w miejscu zatrudnienia. Rzeczywistość, praktycznie dotycząca prawie wyłącznie młodych kobiet, jest jednak zupełnie inna” - ocenia BCC.
Według organizacji, "państwo toleruje stan prawny, który wymusza na przedsiębiorcach nierówne traktowanie kobiet i mężczyzn i nie robi nic, by ten stan zmienić". Zdaniem BCC, państwo prowadzi politykę prorodzinną co najmniej w 20 proc. na koszt przedsiębiorców.
BCC przypomniało, że pracodawca ponosi koszt za 33 dni robocze zwolnienia chorobowego kobiety w ciąży oraz że w czasie urlopu macierzyńskiego kobieta nabywa, za czas jego trwania, prawa do urlopu wypoczynkowego. BCC zwróciło też uwagę, że pracownicy mogą korzystać także z wolnych dni z tytułu opieki nad chorym dzieckiem.
Mimo że za pracownicę pracodawca odprowadza składki ubezpieczenia społecznego i chorobowego, wymienione obciążenia są jego dodatkowym kosztem, którego nie ponosiłby zatrudniając mężczyznę. Według BCC, koszty związane z macierzyństwem wynoszą średnio 32 proc. kosztów zwolnień lekarskich w firmach. Naturalną reakcją przedsiębiorców jest więc unikanie zatrudnienia młodych kobiet tam, gdzie istnieje możliwość wyboru - podkreśla BCC. Organizacja podkreśla, że młode kobiety stojące przed decyzją o urodzeniu dziecka, powinny być otoczone szczególną opieką instytucjonalną, która jest obowiązkiem finansowanym w całości przez państwo.
BCC zaapelował do rządu, aby "uznać ciążę i macierzyństwo kobiet za dobro ogólnospołeczne, wspierane przez państwo różnymi instrumentami, także finansowo". BCC chce też zlikwidowania przepisów prawa pracy, które zagrożenie ciąży i niedyspozycje w czasie ciąży traktują jako rodzaj choroby, finansowanej tym samym na zasadach ogólnych przez pracodawcę.
BCC opowiada się za wydłużeniem urlopów macierzyńskich, ale przy jednoczesnym zniesieniu przywileju nabywania z tego tytułu prawa do urlopu wypoczynkowego.
„Pozornie może się wydawać, że państwo zachęca do polityki prorodzinnej i dba o bezpieczeństwo przyszłych rodziców w miejscu zatrudnienia. Rzeczywistość, praktycznie dotycząca prawie wyłącznie młodych kobiet, jest jednak zupełnie inna” - ocenia BCC.
Według organizacji, "państwo toleruje stan prawny, który wymusza na przedsiębiorcach nierówne traktowanie kobiet i mężczyzn i nie robi nic, by ten stan zmienić". Zdaniem BCC, państwo prowadzi politykę prorodzinną co najmniej w 20 proc. na koszt przedsiębiorców.
BCC przypomniało, że pracodawca ponosi koszt za 33 dni robocze zwolnienia chorobowego kobiety w ciąży oraz że w czasie urlopu macierzyńskiego kobieta nabywa, za czas jego trwania, prawa do urlopu wypoczynkowego. BCC zwróciło też uwagę, że pracownicy mogą korzystać także z wolnych dni z tytułu opieki nad chorym dzieckiem.
Mimo że za pracownicę pracodawca odprowadza składki ubezpieczenia społecznego i chorobowego, wymienione obciążenia są jego dodatkowym kosztem, którego nie ponosiłby zatrudniając mężczyznę. Według BCC, koszty związane z macierzyństwem wynoszą średnio 32 proc. kosztów zwolnień lekarskich w firmach. Naturalną reakcją przedsiębiorców jest więc unikanie zatrudnienia młodych kobiet tam, gdzie istnieje możliwość wyboru - podkreśla BCC. Organizacja podkreśla, że młode kobiety stojące przed decyzją o urodzeniu dziecka, powinny być otoczone szczególną opieką instytucjonalną, która jest obowiązkiem finansowanym w całości przez państwo.
BCC zaapelował do rządu, aby "uznać ciążę i macierzyństwo kobiet za dobro ogólnospołeczne, wspierane przez państwo różnymi instrumentami, także finansowo". BCC chce też zlikwidowania przepisów prawa pracy, które zagrożenie ciąży i niedyspozycje w czasie ciąży traktują jako rodzaj choroby, finansowanej tym samym na zasadach ogólnych przez pracodawcę.
BCC opowiada się za wydłużeniem urlopów macierzyńskich, ale przy jednoczesnym zniesieniu przywileju nabywania z tego tytułu prawa do urlopu wypoczynkowego.