Według Ministerstwa Rozwoju, nowelizacja prawa geodezyjnego przyjęta przez rząd, idzie w trzech kierunkach. Po pierwsze, w związku z tym, że mniej czasu zajmą formalności związane z pracami geodezyjnymi, skróceniu ulegnie także sam proces inwestycyjny. Po drugie, starostwa powiatowe z urzędu zaktualizują dane w ewidencji gruntów i budynków. Po trzecie wreszcie, bezpłatnie zostaną udostępnione dane geodezyjne. Chodzi m.in. o ortofotomapy – popularnie zdjęcia lotnicze, dane numerycznego modelu terenu, dane topograficzne czy też podstawowe informacje dot. działek ewidencyjnych.  - Efektem projektowanych regulacji będą transparentne zasady wykonywania prac geodezyjnych oraz jednoznacznie określone prawa i obowiązki, zarówno wykonawców prac geodezyjnych, jak również organów Służby Geodezyjnej i Kartograficznej. Możliwość racjonalnego zaplanowania prac geodezyjnych oraz uproszczenie, a nawet eliminacja niektórych procedur, przyczynią się do przyspieszenia wykonywania tych prac – podkreśla minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Projekt nie jest jednak dostępny w Rządowym Centrum Legislacyjnym, o tym co zawiera w komunikatach pisze jedynie Centrum Informacji Rządu i resort rozwoju. Można jednak sądzić, że jest to ten sam projekt, który rząd przyjął w połowie października, ale nie został on przesłany do Sejmu.

Czytaj również: Rząd ponownie przyjął nowelę prawa budowlanego >>

 

Ma być szybciej

Zdaniem MR czas potrzebny na załatwienie formalności związanych z pracami geodezyjnymi skróci się o dwie trzecie – średnio z 60 do 18 dni. A to oznacza, że skróci się czas potrzebny na realizację każdej inwestycji. To dzięki temu, że w projekcie ustawy znalazły się między innymi takie rozwiązania: 

  • uproszczony, ryczałtowy sposób pobierania opłat od geodetów za dokumenty potrzebne im do pracy, 
  • możliwość rozpoczęcia prac geodezyjnych w każdej chwili – trzeba będzie je zgłosić w ciągu 5 dni, 
  • mniej formalności na linii geodeta – starostwo powiatowe, co pozwoli geodetom szybciej uzyskać potrzebne dokumenty. 

Dane powinny być bardziej wiarygodne

Starostwa powiatowe gromadzą w ewidencji gruntów i budynków kluczowe dane z punktu widzenia gospodarki. Aktualizując je, urzędy muszą dopełnić wielu, w niektórych przypadkach zbędnych, formalności. To spowalnia proces aktualizacji ewidencji.  Projekt, który przyjął rząd, zakłada aktualizowanie informacji zawartych w ewidencji gruntów i budynków na podstawie materiałów znajdujących się w państwowym zasobie geodezyjnym i kartograficznym, czyli z urzędu, bez konieczności składania wniosku. Dzięki temu dane w ewidencji będą bardziej aktualne. Ponadto zostanie wprowadzony obowiązek tworzenia zbiorów danych przestrzennych dla aktów planowania przestrzennego wraz z określeniem ich minimalnego zakresu. Wymóg ten będzie dotyczyć również aktów już obowiązujących. W ten sposób zostanie wykonany pierwszy istotny krok w kierunku upowszechnienia zbiorów danych przestrzennych dotyczących dokumentów planistycznych

Bezpłatny dostęp do danych

Wiele danych przestrzennych było do tej pory dostępnych tylko na wniosek i za opłatą. Chodzi o: 

  • dane topograficzne, 
  • zdjęcia lotnicze, 
  • dane pomiarowe LIDAR, 
  • Numeryczny Model Terenu, 
  • podstawowe dane o działkach i budynkach. 

Po uchwaleniu nowelizacji będzie można je bezpłatnie pobrać ze strony geoportal.gov.pl. Takie dane mogą być potrzebne przedsiębiorcom na przykład do tworzenia aplikacji na smartfony, wykorzystujących informacje o przestrzeni albo do budowy przyłącza gazowego.  

Teraz projekt powinien trafić do Sejmu.