PlasticsEurope Polska jest fundacją reprezentującą producentów tworzyw sztucznych w naszym kraju.

"W tym roku kampania pod hasłem +Ekologicznego pięcioboju+ żartobliwie nawiązuje do wydarzeń sportowych, a przede wszystkim olimpiady" - powiedział w czwartek na konferencji dyrektor fundacji Kazimierz Borkowski. Wyjaśnił, że podobnie jak w przypadku pięciu olimpijskich kółek, fundacja chce zwrócić uwagę na pięć reguł, które prowadzą do zmian korzystnych dla środowiska.

Pierwszym elementem kampanii jest promocja, nie śmiecić. "Nie będziemy śmiecić, będziemy mieli mniej odpadów" - podkreślił Borkowski. Jak dodał, choć to najtańsze rozwiązanie, to najtrudniej jest przełamać ludzkie przyzwyczajenia.

Kolejnym obszarem jest promocja ponownego używania wyborów, które wg. organizacji, niepotrzebnie wyrzucamy. "Znakomita ilość wyrobów, którymi się posługujemy, trafia na odpady, a to są wyroby, które można używać ponownie" - powiedział Borkowski. Chodzi np. jednorazowe torby.

Trzecim ogniwem jest recykling, który łączy się też z czwartym punktem kampanii, czyli odzyskiem energii. Jak zaznaczył, Polska w porównaniu do innych państw Unii, niewystarczająco odzyskuje surowce wtórne. "Nie zapominajmy, że nie wszystko da się odzyskać w drodze recyklingu. Natomiast często możemy wykorzystać zawartą (w tych produktach - PAP) +energię+". Podał przykład alternatywnych paliw wykorzystywanych przez przemysł, tworzonych z przetworzonych tworzyw sztucznych.

Ostatnim elementem akcji jest przypominanie, by nie wyrzucać "wartościowych" śmieci na wysypiska. "Należy ponownie je wykorzystać, a korzyścią dla środowiska będzie oszczędność np. surowców kopalnych" - dodał.

Jak ocenił Borkowski, "w 2008 roku, kiedy występowaliśmy z podobnymi hasłami, nasze słowa odbijały się od ściany". Dodał, że od tego czasu wzrosła świadomość obywateli ws. ekologii.

Anna Szałkowska z fundacji poinformowała, że kampanii towarzyszy konkurs internetowy na stronie www.eko-fani.pl.

Z najnowszych danych GUS z 2010 roku wynika, że udział odpadów zebranych selektywnie w ogólnej ilości zebranych odpadów komunalnych wzrósł z 7,8 proc. w roku 2009 do 8,6 proc. w roku 2010. Selektywną zbiórkę odpadów prowadziło 2369 gmin, a na terenie 110 nie prowadzono takich czynności.

Najwięcej (69,4 proc.) zebranych selektywnie odpadów komunalnych pochodziło z gospodarstw domowych (głównie szkło). Z jednostek handlu, małego biznesu, biur i instytucji (głównie papier) stanowiły 17 proc., z usług komunalnych – 13,6 proc.

Unijny urząd statystyczny Eurostat opublikował w marcu br. dane na temat śmieci wytwarzanych przez gospodarstwa domowe, mały biznes i instytucje publiczne w państwach Wspólnoty. W Polsce na jednego mieszkańca przypadło 315 kg odpadów rocznie. Z tego na wysypiska trafiło 73 proc., do spalarni 1 proc., recyklingiem objęto 18 proc., a na kompost przeznaczono 8 proc.

mick/ amac/