Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, minister gospodarki i energii Niemiec Peter Altmaier, minister gospodarki i finansów Francji Bruno Le Maire i minister rozwoju gospodarczego Włoch Stefano Patuanelli na miesiąc przed ogłoszeniem wyczekiwanej strategii przemysłowej UE, wysłali do komisarz do spraw konkurencji Margrethe Vestage list ze swoimi  pomysłami, oczekiwaniami i propozycjami konkretnych rozwiązań dotyczących reformy prawa konkurencji na europejskim rynku. Wzywają w nim Komisję Europejską do przyjęcia planu roboczego w ciągu najbliższych kilku tygodni, który będzie zawierał praktyczne propozycje i zasady pozwalające sprostać konkretnym wyzwaniom. - Celem naszej wspólnej inicjatywy jest zainspirowanie Komisji Europejskiej do podjęcia niezwłocznych działań, aby zdynamizować rozwój europejskiego przemysłu - mówi Jadwiga Emilewicz. - To co przesądzi o pozycji Wspólnoty Europejskiej w globalnych łańcuchach wartości, to zdolność do szybkiej adaptacji do nowych wyzwań - cyfryzacji, zazieleniania przemysłu czy przeciwstawienia się rosnącej presji ze strony globalnych rywali, korzystających często z instrumentów wsparcia ze strony swoich państw, które są niedozwolone na gruncie prawa europejskiego  – dodaje.

 

Czego oczekuję cztery kraje od UE

Ministrowie w liście wzywają Komisję Europejską do przyjęcia planu roboczego w ciągu najbliższych kilku tygodni, który zawierał będzie praktyczne propozycje i zasady pozwalające sprostać konkretnym trzem wyzwaniom. Po pierwsze domagają się rewizji zasad oceniania fuzji horyzontalnych, w tym zdefiniowanie na nowo pojęcia rynku właściwego biorącego pod uwagę otoczenie globalne, w jakim funkcjonują przedsiębiorstwa unijne. Obecnie, europejskie spółki muszą konkurować z podmiotami zagranicznymi, które w pewnych przypadkach otrzymują znaczące wsparcie od państwa w którym mają siedzibę, co zakłóca konkurencję.  Unia zaś powinna skuteczniej zwiększać szanse unijnych firm.

Rynek cyfrowy wymaga szybkiej regulacji

Po drugie Unia powinna podjąć skuteczne działania niwelujące bariery na rynku cyfrowym, a dokładnie Komisja Europejska powinna szybko przedstawić projekt regulujący „platformy cyfrowe o pierwszorzędnym znaczeniu dla konkurencji” na poziomie europejskim. Propozycje powinny pojawić się do końca drugiego kwartału 2020 r. Duzi gracze w dziedzinie gromadzenie danych mają bowiem duży wpływ na rynek i nadmierną siłę rynkową na sąsiednich lub wschodzących rynkach.

Ponadto europejskie firmy i europejscy przedsiębiorcy muszą mieć dostęp do bardziej przejrzystych informacji na temat rodzajów dozwolonej współpracy między przedsiębiorstwami. Komisja powinna przekazać firmom każdej wielkości odpowiednie wytyczne co do tworzenia wspólnych przedsięwzięć europejskich w celu wejścia na konkretne rynki. Zapewniłby one firmom UE, w szczególności MŚP rozwój na rynkach zagranicznych. Z listy wynika zaś, że obecne działania KE nie sprzyjają  innowacyjnym firmom, które chcą oferować lepsze produkty i zdobywać nowe rynki.