SKO utrzymało w mocy decyzję prezydenta ustalającą warunki zabudowy dla inwestycji. Skarżący zażądali w skardze wstrzymania wykonania decyzji. W uzasadnieniu wskazali, że jej wydanie spowoduje, iż inwestor będzie mógł przystąpić do dalszych czynności związanych z realizacja inwestycji, w tym uzyskać pozwolenie na budowę, a to będzie się wiązało z poniesieniem przez niego dodatkowych kosztów, które mogą okazać się niepotrzebne w wypadku uchylenia przez sąd decyzji o warunkach zabudowy. Ewentualne uchylenie decyzji o warunkach zabudowy wiązać się więc będzie z koniecznością nawet rozbiórki obiektu. To może spowodować, że usunięcie skutków zaskarżonej decyzji może doprowadzić nawet do likwidacji przedsiębiorstwa inwestora bądź jego zorganizowanej części, co jest kosztowne i czasochłonne. Istnieje więc niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody lub trudnych do odwrócenia skutków, jeśli zaskarżone rozstrzygnięcie będzie nadal wykonywane.


WSA rozpatrując skargę przypomniał, iż wstrzymanie wykonania zaskarżonej do sądu administracyjnego decyzji może nastąpić na wniosek skarżącego i tylko wówczas, gdy zaskarżony akt podlega wykonaniu, a skarżący uprawdopodobni okoliczności uzasadniające wstrzymanie tj. istnienie niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody lub spowodowania trudnych do odwrócenia skutków - art. 61 § 3 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn. Dz. U. z 2012 r., poz. 270). Decyzje te mają charakter deklaratoryjny, stwierdzają istnienie pewnego stanu faktycznego i nie prowadzą do zmiany rzeczywistości, a zatem nie podlegają wykonaniu, w szczególności w postępowaniu egzekucyjnym. Z istoty tego typu decyzji wynika bowiem, że ich wydanie nie wiąże się dla stron z obowiązkiem działania, zaniechania, czy też nakazem znoszenia zachowania innych podmiotów. Organy zaś nie mają możliwości użycia środka przymusu do doprowadzenia do stanu zgodnego z treścią zaskarżonej decyzji. Decyzja o warunkach zabudowy wyznacza sposób zagospodarowania terenu nieobjętego ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, określając podstawowe parametry dotyczące zmiany zagospodarowania terenu, które podlegają dalszym szczegółowym ustaleniom poprzedzającym wydanie pozwolenia na budowę. Zatem zdaniem WSA zaskarżona decyzja nie posiada przymiotu wykonalności, a nie wywołując skutków materialnoprawnych nie może być przedmiotem wstrzymania.

Niezależnie od tego WSA zwrócił uwagę, że skarżący uzasadniając żądanie wstrzymania wykonania powołują okoliczności wystąpienia znacznej szkody po stronie inwestora, podczas gdy tym inwestorem nie są. Tymczasem wniosek o wstrzymanie powinien wskazywać szkodę jaka grozi wnioskodawcom, a nie inwestorowi. Ewentualne straty materialne poniesione w przyszłości przez inwestora (a nie skarżących), w związku z realizacją procesu budowlanego po wydaniu decyzji o warunkach zabudowy, stanowią ryzyko inwestora, a nie stanowią pozytywnej przesłanki wstrzymania wykonania takiej decyzji na wniosek innych podmiotów niebędących inwestorem – podkreślił WSA.

Postanowienie WSA w Białymstoku z II SA/Bk 1003/12, nieprawomocne