Reklamy obiecujące zyski z transakcji Bitcoinami zapychają nasze skrzynki emailowe od jakiegoś czasu zamiast ofert forexowych platform czy innych opcji binarnych. Instytucje finansowe obserwują jednak możliwości, jakie daje Bitcoin jako alternatywny środek płatniczy w stosunku do tradycyjnych walut. Najwyższa więc pora przyjrzeć się Bitcoinowi, który może zawojować portfele w ciągu najbliższych lat.
Czy Bitcoin jest gotowy na rajd?
Bitcoin kontynuuje trend wzrostowy. Od początku roku 2020 zdrożał już o ponad 200 proc. Historyczna granica 20 tys. USD za sztukę została przebita 16 grudnia 2020 r. później cena osiągnęła poziom nawet 24 tys. USD. Są to pierwsze rekordy od grudnia 2017 r., kiedy Bitcoin był bliski przekroczenia granicy 20 tys. USD za sztukę, ale nie udało się tego dokonać w wyniku niespodziewanego i gwałtownego załamania jego wartości. Ten trend wzrostowy jest umacniany informacjami prasowymi o akceptowaniu płatności w Bitcoinach przez firmy działające na skalę globalną. Takie informacje opublikował PayPal, Starbucks czy Microsoft. Bitcoin zatem staje się realnym środkiem płatniczym alternatywnym dla tradycyjnych walut (tzw. waluty FIAT).
Czytaj także: Blockchain zapowiada rewolucję w biznesie>>
Bitcoin jako alternatywna dla tradycyjnych inwestycji
Wobec problemów ze światową podażą złota, słabszym okresem na giełdach, gdzie dominuje kolor czerwony, oraz niskimi stopami procentowymi, Bitcoin wydaje się kuszącą alternatywą. Indywidualni inwestorzy muszą jednak pamiętać, że jest to aktywo o skrajnie wysokim ryzyku inwestycyjnym oraz o spekulacyjnym charakterze. Przede wszystkim Bitcoin jest aktywem o skrajnej zmienności. Jego wartość w żaden sposób nie jest regulowana, co znaczy, że jego wartość może drastycznie zmienić się nawet z dnia na dzień. W okresie od grudnia 2017 r. do listopada 2018 r. wartość Bitcoina spadła o ponad 80 proc. Inwestor w pełni ponosi ryzyko inwestycyjne związane z gwałtownymi przecenami jak i wzrostami cen Bitcoina. Ponadto, z punktu widzenia polskiego inwestora ważne jest ryzyko walutowe, ponieważ cena Bitcoina powiązana jest z ceną waluty amerykańskiej USD.
Cena promocyjna: 129 zł
|Cena regularna: 129 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 90.3 zł
Polskie przepisy dostrzegają kryptoaktywa
Kwestia kryptowalut w polskich przepisach została jedynie uregulowana w Ustawie z 1 marca 2018 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy lub finansowaniu terroryzmu, gdzie zdefiniowane zostało pojęcie „walut wirtualnych”, które jest wykorzystywane np. w prawie podatkowym do określania obowiązków podatkowych związanych z transakcjami walutami wirtualnymi. Polski regulator KNF (Komisja Nadzoru Finansowego) pochylił się nad kwestią kryptoaktywów już w 2017 r. publikując stanowisko o ryzykach wynikających z inwestycji w ramach tzw. ICO/ITO (initial coins offerings/initial token offerings) a następnie kolejnymi komunikatami wskazywał na ryzyka związane z takimi inwestycjami. 10 grudnia 2020 r. KNF opublikował stanowisko podsumowujące dotychczasowe komunikaty w zakresie wydawania i obrotu kryptoaktywami tj. obejmujące nie tylko kryptowaluty i waluty wirtualne. To nazewnictwo jest zgodne ze światowymi trendami, ponieważ np. analogicznym nazewnictwem posługuje się The Malta Virtual Financial Assets Act.
Sprawdź w LEX: Jak wystawić fakturę w bitcoinach? >
Stanowisko KNF w zakresie transakcji kryptoaktywami
KNF dokonał rozróżnienia na następujące rodzaje kryptoaktywów obejmujących tokeny: płatnicze, użytkowe oraz inwestycyjne. Po raz pierwszy KNF odniósł się w sposób kompleksowy do zagadnienia handlu kryptoaktywami oraz zdefiniował kluczowe dla tej dziedziny pojęcia: ICO/ITO, smart contract czy whitepaper. Zgodnie z tym stanowiskiem Bitcoin został zakwalifikowany jako natywny token płatniczy posiadający samoistne określoną zmienną wartość. KNF wprost potwierdził, że Bitcoin nie stanowi instrumentu finansowego a kupno, sprzedaż czy wymiana, jak również pośrednictwo w tym zakresie nie stanowi działalności nadzorowanej.
Sprawdź w LEX: Jak rozliczać dochody oraz straty z tytułu obrotu kryptowalutami typu bitcoin? >
Natomiast w stosunku do tokenów inwestycyjnych inkorporujących uprawnienia właściwe dla wykorzystywanych na rynku finansowym instrumentów, KNF zwrócił uwagę, że pośrednictwo w inwestowaniu w instrumenty finansowe stanowi przedmiot reglamentacji oraz nadzoru. A zatem wykorzystywanie tokenów inwestycyjnych w celach inwestycyjnych może oznaczać prowadzenie przez podmiot działalności na rynku regulowanym, a tym samym wymagać stosownego zezwolenia.
KNF rozciąga swoją jurysdykcję nad kryptoaktywami z „wątkiem polskim”
Co ważne, stanowisko KNF z 10 grudnia 2020 r. dotyczy kryptoaktywów, do których z uwagi na siedzibę emitenta, fizycznej lokalizacji (w tym serwerów), siedzibę właściciela platformy obrotu, miejsce zamieszkania lub siedzibę nabywców lub też inne okoliczności formalnoprawne uzasadnione jest zastosowanie przepisów prawa polskiego. Tak zaadresowany katalog adresatów stanowiska jest szeroki, a zatem każda transakcja kryptoaktywami powinna zostać przeanalizowana pod kątem zastosowania polskich przepisów.
Sprawdź w LEX: Jakie skutki podatkowe niesie za sobą uzyskania zapłaty w bitcoinach? >
Plany uregulowania rynku kryptoaktywów nadchodzą
Podsumowując, niewątpliwie Bitcoin staje się atrakcyjnym aktywem w ostatnich latach oraz alternatywą dla tradycyjnych instrumentów finansowych. Jednak jest to inwestycja dla doświadczonych inwestorów, którzy zaakceptują wysokie ryzyko inwestycyjne jak i możliwość utraty całości zainwestowanych środków.
Sprawdź w LEX: Jak opodatkować sprzedaż bitcoin, które zostały otrzymana jako zapłata za wykonaną usługę? >
Okoliczności te zaczynają również dostrzegać lokalne organy nadzoru finansowego co skutkuje coraz liczniejszymi inicjatywami mającymi na celu uregulowanie tego obszaru. Stanowisko KNF z 10 grudnia 2020 r. po raz pierwszy dokonuje usystematyzowania sektora kryptoaktywów i ich oceny pod kątem ewentualnych obowiązków nadzorczych.
Czytaj także: Nowe technologie potrzebują adekwatnego otoczenia prawnego>>
Spojrzenie prawniczym okiem na kryptoaktywa
Stanowisko KNF z 10 grudnia 2020 r. to również znak dla prawników wyspecjalizowanych w rynkach finansowych, że idzie nowe. Kolejne państwa przyjmują przepisy regulujące rynek kryptoaktywów, które wprowadzania rozwiązania znane już doskonale na klasycznym rynku kapitałowym.
Równie ważna pozostaje kwestia ochrony inwestorów indywidualnych przed ryzykiem oraz rzetelnie ich informowanie o inwestycji. Wobec „kryzysu” tradycyjnych instrumentów finansowych, poprzez kryptoaktywa w tym Bitcoina można z powodzeniem pozyskiwać zewnętrzne finansowanie, które do tej pory organizowane było wyłącznie poprzez emisję akcji czy obligacji. Emitując np. tokeny użytkowe, emitent może pozyskiwać środki na dalszą działalność oferując produkt, który będzie można wymieniać na inne atrakcyjne produkty, usługi lub bonusy w grach komputerowych.
Sprawdź w LEX: W jaki sposób należy wycenić wkład w postaci kryptowaluty Bitcoin, wnoszony do spółki aportem? >
Niewykluczone, że popularność zyska crowdfunding oparty właśnie o kryptoaktywa (przede wszystkim tokeny), tym bardziej, że już pojawiły się rozwiązania oferujące np. crowdsale nieruchomości.
Co to znaczy dla prawników? Najwyższy czas przestać traktować kryptoaktywa jako egzotyczne wynalazki i z uwagą przyglądać się powstaniu nowej specjalizacji w ramach rynków kapitałowych.
Sprawdź w LEX: Wypłata wynagrodzenia w kryptowalucie >