W sprawie powstał spór dotyczący powierzchni i rodzaju nieruchomości gruntowej stanowiących przedmiot opodatkowania podatkiem od rolnym i od nieruchomości. Organy podatkowe za podstawę wymiaru podatku przyjęły dane wynikające z ewidencji gruntów. Właściciel nieruchomości zarzucił organom wydanie decyzji ustalającej wysokość podatku w oparciu o nieodpowiadające prawdzie dane z ewidencji gruntów. Podatnik wskazał, iż dane te powinny być zgodne z danymi zawartymi w aktualnej księdze wieczystej, a w sprawie takiej zgodności nie było.

SKO utrzymało w mocy rozstrzygnięcie organu I instancji. Kolegium stwierdziło, że dane z ewidencji gruntów są podstawą wymiaru podatków. Bez znaczenia jest, że dane te są niezgodne z danymi zawartymi w księdze wieczystej. Zdaniem organu, księga wieczysta to dokument, który może stanowić dowód w odrębnym postępowaniu przed organem ewidencyjnym, natomiast w postępowaniu dotyczącym wymiaru podatku rolnego i od nieruchomości tylko dokumenty z ewidencji gruntów i budynków mogą być brane pod uwagę.

WSA rozpatrując sprawę uznał, iż organy orzekające w sprawie, dokonując ustaleń odnośnie powierzchni nieruchomości gruntowej, prawidłowo oparły się na danych wynikających z ewidencji budynków i gruntów. Zgodnie z art. 21 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne (Dz. U. z 2005r. Nr 240, poz. 2027 ze zm.) podstawą planowania gospodarczego, planowania przestrzennego, wymiaru podatków i świadczeń, oznaczania nieruchomości w księgach wieczystych, statystyki państwowej i gospodarki gruntami powinny być dane wynikające z ewidencji gruntów i budynków. Z przepisu tego wynika, że ewidencja gruntów i budynków jest urzędowym źródłem informacji faktycznych wykorzystywanych w postępowaniach administracyjnych, w tym i w postępowaniu podatkowym. Od tej reguły nie zostały przewidziane żadne wyjątki, a zatem organy ustalające wysokość zobowiązań w podatku od nieruchomości nie są uprawnione do przyjęcia innej podstawy wymiaru podatku niż dane wskazane w ewidencji gruntów. Zatem zdaniem WSA organ podatkowy ustalając wymiar podatku jest zobowiązany uwzględniać dane wynikające z tej ewidencji. Dopóki dane te nie zostaną zmienione w stosownym trybie, dopóty organ podatkowy będzie zobowiązany uwzględniać je przy ustalaniu wymiaru podatku. To właśnie przeciwne zachowanie organu, a więc przyjęcie danych innych, niż wynikające z ewidencji gruntów i budynków, byłoby działaniem sprzecznym z prawem, gdyż naruszałoby wskazany wyżej przepis art. 21 ust. 1 ustawy - Prawo geodezyjne i kartograficzne. Słusznie zatem stwierdziło kolegium, że dokument w postaci wypisu z rejestru gruntów jest dla organów podatkowych wiążący zarówno co do wielkości gruntów danego podatnika, jak i sposobu ich klasyfikacji. Dodać należy, że ma on moc dokumentu urzędowego i zgodnie z art. 194 § 1 Ordynacji podatkowej stanowi dowód tego, co zostało w nim urzędowo stwierdzone. Dane w nim ujawnione nie mogą być skutecznie podważone przez powoływanie się na odpisy z ksiąg wieczystych czy też akty notarialne będące podstawą nabycia nieruchomości. W opinii WSA zasadnie kolegium stwierdziło, że kwestie dotyczące nieprawidłowo - zdaniem skarżącego - ujawnionej wielkości powierzchni gruntów, ich oznaczenia i klasyfikacji mogą być rozpatrzone w odrębnych postępowaniach, przed organem właściwym w sprawach ewidencyjnych, natomiast nie mogą być przedmiotem postępowania, w którym ustalany jest wymiar podatku.


NA podstawie: Wyrok WSA w Rzeszowie z 22 listopada 2012 r., sygn. akt I SA/Rz 917/12, nieprawomocny