Pytanie
Spółka A (PL) jako producent wyrobów otrzymała od spółki C (klient z UE) zamówienie na wykonanie 17 szt. wyrobów o wartości 150 tys. zł. Spółka A podzleciła całość zamówienia spółce B (PL). Rozliczenie między spółkami w 2011 r. wygląda następująco: spółka B na wyprodukowane wyroby wystawia faktury na spółkę A. Następnie spółka A wystawia faktury na kontrahenta spółkę C. W miesiącu styczniu 2012 r. spółka A została poinformowana, iż wyroby, które jej sprzedała zostały zareklamowane i w całości zostaną przywiezione do spółki A. Z informacji, jakie otrzymał dział księgowości wynikają 2 możliwości:
1) W 2012 r. spółka A na swój koszt wyprodukuje i dostarczy spółce C reklamowane wyroby, a następnie kosztami obciąży spółkę B.
2) Spółka B wyprodukuje nowe wyroby i dostarczy na wymianę spółce C, tym samy uznając reklamacje, w sytuacji kiedy dla spółki A pojawią się jakieś dodatkowe koszty (transport itp.) zostaną one refakturowanej na spółkę B.
Czy spółka A zgodnie z zasadą ostrożności, na zdarzenie które nastąpiło po dniu bilansowym, ale przed dniem sporządzenia sprawozdania powinna utworzyć rezerwę na reklamacje?
W jaki sposób oszacować jej wysokość?