Budowa rozpocznie się w najbliższych tygodniach i zakończy się w trzecim kwartale 2014 r. Nowa droga startowa będzie miała 3200 m, a więc będzie dłuższa o 400 m od obecnej. Jej powierzchnia wyniesie 208,5 tys. m kw.

Prezes GTL Artur Tomasik powiedział, że to najważniejsza inwestycja w historii lotniska, która ma dać przewagę techniczną portowi w Pyrzowicach nad innymi lotniskami.

„Budowa nowej drogi startowej przede wszystkim zwiększy możliwości operacyjne lotniska. Będziemy mogli przyjmować większą liczbę statków powietrznych o większym ciężarze. Te samoloty, które będą wylatywały z pyrzowickiego lotniska (...) załadowane, w pełni zatankowane, będą mogły dolecieć w każde miejsce na kuli ziemskiej” - wyjaśnił Tomasik.

Nowy pas zostanie wyposażony w infrastrukturę, która umożliwi lądowanie samolotów w jeszcze trudniejszych warunkach atmosferycznych niż obecnie. System Ice Alert będzie informował służby lotniskowe o oblodzeniu lotniska, a druga kategoria systemu nawigacyjnego ILS umożliwi lądowanie przy widzialności 350 m i przy podstawie chmur nie niższej niż 30 m.

Nowy pas startowy zostanie zbudowany równolegle do obecnego, który zostanie przekształcony w drogę kołowania. Nowa droga zostanie wybudowana w taki sposób, by w przyszłości można ją było przedłużyć o kolejne 400 m. Nowy pas będzie miał 45 metrów szerokości, po obu stronach powstaną pobocza, każde o szerokości 7,5 m.

Prezes Budimeksu Dariusz Blocher zapewnił, że mimo perturbacji na rynku budowlanym jego firma jest w bardzo dobrej kondycji, realizuje ok. 150 kontraktów, ma też doświadczenie w inwestycjach na lotniskach i sprzęt niezbędny do ich realizacji. W ubiegłym roku Budimex zanotował obroty na poziomie 5,5 mld zł i zysk netto w wysokości 260,8 mln zł. Firma zatrudnia 7 tys. osób.

Budowa nowego pasa to jedno z dwóch zadań realizowanych w trakcie największej inwestycji w historii lotniska. Do 50 proc. jej kosztów ma zostać sfinansowane ze środków Unii Europejskiej. W ramach tej inwestycji trwa już rozbudowa płyt postojowych, które dzięki temu pomieszczą jednocześnie kilkanaście samolotów. Równolegle prowadzone są prace przy modernizacji dróg kołowania, które umożliwią poruszanie się po lotnisku samolotom wielkości Boeinga 747.

Port przygotowuje też kolejne projekty: rozbudowę bazy cargo i hali przylotów. Te inwestycje mają zakończyć się do 2015 r. Lotnisko prowadzi też rozmowy z inwestorami na temat budowy hotelu przy lotnisku.

Międzynarodowy Port Lotniczy „Katowice” w Pyrzowicach jest jednym z największych lotnisk w Polsce. W pierwszych 10 miesiącach br. odprawiono na nim 2,27 mln pasażerów. Obecna siatka połączeń regularnych obejmuje 28 połączeń do 13 europejskich krajów.

Prezes Tomasik powiedział, że strategicznym celem portu jest zwiększenie przepustowości lotniska do 5-6 mln pasażerów rocznie. To jednak perspektywa kolejnych lat, biorąc także pod uwagę kryzys.

Szef GTL mówił, że statystycznie od lat 50. ruch lotniczy w Europie rośnie o 5-6 proc. rocznie. „Myślę, że musimy nadrobić ten czas stracony w latach minionych i powinniśmy mieć średnią 8-10 proc., co nie oznacza, że nie powinniśmy dziś planować i budować infrastruktury, którą będziemy wykorzystywali za 5-7 lat w pełni efektywnie” - zaznaczył.