Często objawy takie jak zadyszka po próbie dogonienia autobusu, czy poranny kaszel nie są odbierane jako oznaka choroby, a jedynie jako przejaw gorszego dnia czy słabej kondycji fizycznej. Statystycznie 75 procent chorych na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc nie wie, że dręczące ich objawy, takie jak kaszel czy uczucie duszności to sygnały zaawansowanego schorzenia układu oddechowego. 

- Według Światowej Organizacji Zdrowia POChP zajmuje 4. miejsce wśród najczęstszych przyczyn zgonów, a w Polsce z powodu tego schorzenia rocznie umiera około 17 tysięcy osób. Aby poprawić statystyki związane z POChP należy głównie walczyć z niską świadomością społeczeństwa. Edukacja to bardzo ważny element profilaktyki tej choroby głównie dlatego, że POChP działa podstępnie i przez wiele lat nie daje żadnych objawów – podkreśla profesor Adam Antczak, kierownik Kliniki Pulmonologii Ogólnej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Przewlekła obturacyjna choroba płuc to schorzenie układu oddechowego, które polega na występowaniu utrwalonego zwężenia oskrzeli. Zmniejsza ono przepływ powietrza, powodując trudności z oddychaniem, czyli duszność. POChP dotyka głównie osoby w średnim i starszym wieku. Wymaga nie tylko przyjmowania odpowiednich, zaleconych przez lekarza preparatów, ale również wprowadzenia zasadniczych zmian w trybie życia, a w szczególności wyeliminowania czynników ryzyka wyzwalających chorobę. Tylko prawidłowe połączenie wszystkich zaleceń lekarskich pomaga skutecznie kontrolować chorobę.

Wczesne zaprzestanie palenia zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia choroby. Oprócz palaczy ostrożne powinny być również osoby, które narażone są na wdychanie innych niż dym nikotynowy toksyn, np. lakiernicy, hutnicy, malarze. Eksperci podkreślają, iż wczesne rozpoznanie choroby jest warunkiem szybkiego podjęcia terapii, która może spowolnić proces rozwoju przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. POChP jest chorobą przewlekłą, jednak można zapobiegać jej zaostrzeniom, poprawić jakość życia pacjenta i zapobiec przedwczesnym zgonom. Osoby niechorujące na POChP żyją średnio 10-15 lat dłużej niż pacjenci chorzy. Niestety świadomość na temat POChP w Polsce jest na tyle niska, że pacjenci często zgłaszają się do lekarza już w zaawansowanym stadium choroby.

Celem działań prowadzonych w ramach Światowego Dnia POChP jest wzrost świadomości społeczeństwa na temat przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP) oraz informowanie Polaków o zagrożeniach związanych z zachorowaniami. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Polskie Towarzystwo Chorób Płuc, wśród 1000 osób palących i niepalących, tylko 3 procent ankietowanych odpowiedziało, że wie, co oznacza skrót POChP. Dalsze 11 procent badanych przyznało, że słyszało ten skrót, ale nie wie, co oznacza, natomiast 86 procent w ogóle nie miało pojęcia, co się za nim kryje. 

Czytaj: Ponad 6 mln Polaków cierpi na przewlekłe choroby płuc>>>

W związku z tym działania podejmowane w trakcie kampanii skierowane są przede wszystkim do społeczeństwa, jak i środowiska medycznego oraz opinii publicznej. We wszystkie działania zaangażowali się eksperci medyczni, liderzy opinii oraz sportowcy, którzy zachęcają do wykonywania badań spirometrycznych. Wszelkie aktywności odbywają się pod patronatem Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc przy wsparciu firmy Boehringer Ingelheim.

Badania spirometryczne były wykonywane w Warszawie podczas akcji, która odbyła się 2 marca 2016 w okolicy pętli autobusowej Młociny.  Punkt badań zlokalizowany przy ostatniej stacji metra był wynikiem współpracy organizatorów kampanii „Płuca Polski” z Zarządem Transportu Miejskiego.