Prezes Porozumienia Bożena Janicka w liście skierowanym do Mateusza Morawieckiego i wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina apeluje o podejmowanie przez rząd szybkich i skutecznych interwencji w tej sprawie. - W związku z napływającymi już rachunkami za zużycie paliw gazowych przez podmioty podstawowej opieki zdrowotnej, informuję, iż kwoty tych rachunków są druzgocące dla każdego podmiotu – podkreśliła.

 

Słuszne objęcie ochroną taryfową, ale to ma być proste

Z listu wynika, że Porozumienie Pracodawców Ochrony Zdrowia popiera objęcie ochroną taryfową wszystkich odbiorców gazu będących "podmiotami udzielającymi świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, w zakresie w jakim zużywają paliwo gazowe na potrzeby udzielania tych świadczeń". W ocenie PPOZ konieczne jest bowiem zapewnienie ochrony wszystkim placówkom medycznym, które udzielają świadczeń finansowanych ze środków publicznych na podstawie umowy zawartej z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Czytaj: Sejm uchwalił ustawę mającą chronić przed rosnącymi rachunkami za gaz>>

Jednak Bożena Janicka zwraca się do premiera i ministra aktywów państwowych z prośbą o uregulowanie i uproszczenie wzoru wymaganego oświadczenia. - Konieczne jest szybkie wprowadzenie tego prawnego wsparcia i opracowanie poradnika, który w przejrzysty sposób wskazywałby podmiotom składającym oświadczenie, jakimi metodami powinny oszacować część paliwa gazowego, która będzie zużywana na potrzeby objęte ochroną taryfową. Zawarte w art. 62bb ust. 2 uregulowanie tej kwestii może bowiem okazać się niewystarczające – wskazuje.

Czytaj: Opublikowano wzory oświadczeń ochrony taryfowej dla odbiorców gazu >>

Medycy na pierwszym froncie walki z pandemią

Lekarze z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia piszą też, że nie wolno zapominać, że placówki POZ obecnie są pierwszą linią frontu walki nie tylko z COVID-19, co generuje rosnące z dnia na dzień oczekiwania ze strony zarówno pacjentów, ale również i decydentów, w celu zabezpieczenia Polakom świadczeń medycznych. Wszechobecne podwyżki są zagrożeniem dostępności świadczeń – usług medycznych poz dla pacjentów. - Brak szybkiej interwencji i pozostawienie podmiotów leczniczych z tak olbrzymimi rachunkami spowoduje zamknięcie kolejnych placówek POZ, gdyż jako podmioty niepubliczne nie mamy możliwości zadłużania się i oczekiwania na spłatę i oddłużanie – napisała w liście do premiera prezes Porozumienia.