Przypomnijmy inicjatorzy zmian chcą dobrowolności szczepień, zachowując prawo ministra właściwego do spraw zdrowia lub wojewodę do nałożenia obowiązku szczepień w przypadku stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii. Ich przeciwnicy są przekonani, że wprowadzenie tych przepisów właśnie do epidemii doprowadzi.

Czytaj: Sejm zdecydował skierować obywatelski projekt dot. likwidacji obowiązku szczepień do komisji>>

Jest prawny obowiązek

Obowiązująca obecnie ustawa z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi przewiduje obowiązek poddawania się szczepieniom ochronnym przeciwko określonym chorobom zakaźnym, natomiast szczegóły dotyczące osób objętych obowiązkiem i listę chorób zakaźnych, na które trzeba się szczepić precyzuje rozporządzenie Ministra Zdrowia z 18 sierpnia 2011 r. w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych.

Sprawdź: Gajdzińska-Ożóg Kinga, Ożóg Marcin, Zgłaszanie niepożądanych odczynów poszczepiennych w świetle ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi>>

Prawo przewiduje kontrolę nad prawidłowym przebiegiem szczepienia. W celu wykluczenia przeciwwskazań szczepienie musi być poprzedzone lekarskim badaniem kwalifikacyjnym. W przypadku, gdy pojawią się przeciwskazania szczepienie jest odraczane, a pacjent kierowany do konsultacji specjalistycznej. Obowiązkiem lekarza sprawującego profilaktyczną opiekę zdrowotną jest powiadamianie pacjentów o obowiązkowych szczepieniach, a także informowanie o szczepieniach zalecanych.

Obowiązek zgłaszania powikłań?

Projekt reguluje też problem niepożądanego odczynu poszczepiennego, który jest jedną z głównych przyczyn niechęci przeciwników obowiązkowych szczepionek. Autorzy zmian chcą dodać do przepisów możliwość zgłaszania informacji o powikłaniach przez osoby zaszczepione lub ich opiekunów. W uzasadnieniu zwracają uwagę, że pracownicy służb medycznych nie zawsze mają interes w tym, by o powikłaniach informować.

 

W projektowanych przepisach nie ma natomiast odpowiedzi na to, kto zapłaci za skutki braku szczepień? Czy chory zarażony chorobą zakaźną przez niezaszczepioną osobę będzie mógł żądać od niej lub jej opiekuna odszkodowania ? Czy cierpiące na powikłania po chorobie dzieci będą mogły żądać odszkodowań od swoich rodziców, którzy nie szczepiąc ich nie zapewnili im prawa do zdrowia – zgodnie z art. 23 KC jest ono dobrem osobistym człowieka. To nie są pytania jedynie teoretyczne. Obowiązek odszkodowań spadłby bowiem na osoby niezaszczepione i ich opiekunów.

Kto zapłaci za epidemię?

Kto pokryje koszty bardziej prawdopodobnej w przypadku braku obowiązku szczepień epidemii? W takiej sytuacji projektodawcy zmian przewidują wkroczenie do gry państwa, a koszty walki mają zapłacić wszyscy podatnicy. Prawdopodobnie sumy mogłyby być o wiele wyższe niż w przypadku finansowania profilaktyki, gdyż pojawiłyby się wydatki na rehabilitację, zasiłki opiekuńcze, renty chorobowe.

Rada Ministrów, która skrytykowała projekt wspomniała o kosztach związanych z utratą wiarygodności Polski na arenie międzynarodowej, jako członka Światowej Organizację Zdrowia.  Obecnie informacje na temat wykonanych szczepień ochronnych, zalecanych przez WHO, wymaganych na podstawie międzynarodowych przepisów zdrowotnych, u osób udających się poza granice Rzeczypospolitej Polskiej, są dokumentowane w Międzynarodowej Książeczce Szczepień.

Trudno zaprzeczyć, że bilans zdrowotny populacji, w której szczepienia są obowiązkowe wychodzi bezsprzecznie lepiej aniżeli w populacji bez szczepień obowiązkowych, warto spojrzeć na zdrowie naszego społeczeństwa przed pojawieniem się szczepionek. Każda ustawa powinna zostać zbadana pod kątem skutków społecznych i ekonomicznych, wywoływanych przez jej przepisy. Czy do omawianego projektu wnioskodawcy dołączyli takie wyliczenia?