Jak mówi prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, najważniejsze, żeby pomoc, która jest kierowana do uchodźców, była świadoma, dobrze przemyślana i zorganizowana. – Pomagajmy mądrze, by nie zmarnować ogromnego potencjału dobrej energii, która ujawniła się w ostatnich dniach. Ta sytuacja nie skończy się za chwilę, musimy mieć tego świadomość – mówi, dodając: – Niech każdy robi to, na czym najlepiej się zna. My znamy się na opiece zdrowotnej i na tym się koncentrujemy.

Czytaj również: Rząd musi zafundować lekarzom z Ukrainy naukę języka polskiego >>
 

Zespół do spraw koordynacji pomocy Ukraińcom

Już w pierwszym dniu rosyjskiej agresji na Ukrainę Poradnia Zdrowia Psychicznego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu uruchomiła konsultacje dla obywateli Ukrainy potrzebujących wsparcia psychiatry w swoim języku. Rektor UMW, prof. Piotr Ponikowski powołał zespół ds. koordynacji pomocy Ukraińcom ze strony UMW i USK szefem został prof. Tomasz Zatoński. – W całym swoim dorosłym życiu nie sądziłem, że kiedykolwiek doczekam sytuacji tak tragicznej, a jednocześnie wymagającej tak zorganizowanego działania – przyznaje prof. Tomasz Zatoński. – To nie tylko doraźne działania, tak oczywiste, jak ratowanie ludzkiego życia. Trzeba też przewidywać problemy, jakie pojawią się w najbliższej przyszłości w związku z tą gigantyczną falą wojennych uchodźców, z których część u nas zostanie. Jesteśmy w stałym kontakcie z wojewodą, marszałkiem województwa i prezydentem Wrocławia.

 

 

USK wyznaczony przez rząd do zaopatrzenia medycznego ofiar wojny

Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu jest jednym z ośrodków wyznaczonych przez rząd do zaopatrzenia medycznego ofiar wojny. Od jej wybuchu na SOR USK codziennie zgłasza się po kilkadziesiąt osób, które uciekły z Ukrainy i potrzebują medycznej pomocy. Część z nich trafia na szpitalne oddziały. Na razie nie są to ranni, ale widząc bestialskie ataki rosyjskiego wojska na zwykłych ludzi, trzeba się liczyć z tym, że to tylko kwestia czasu

Chore onkologicznie dzieci z Ukrainy znalazły pomoc 

W pierwszych dniach marca ośmioro najciężej chorych onkologicznie dzieci z Ukrainy przyjęła Klinika Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej USK we Wrocławiu. Niektóre wymagają przeszczepów komórek krwiotwórczych szpiku, inne kontynuacji leczenia onkologicznego. Takich dzieci zapewne będzie jeszcze wiele. Lekarze USK niosą pomoc medyczną ofiarom wojny także w innych miejscach, m.in. w akademiku przy ul. Wittiga we Wrocławiu, gdzie znaleźli schronienie uchodźcy. Wśród nich jest kilkudziesięcioro dzieci. Do bezinteresownej pomocy zgłosiło się 30 stażystów.  Wśród nich są osoby z Ukrainy, co ułatwia porozumiewanie się z pacjentami w ich ojczystym języku.

Czytaj również: Jest projekt specustawy - będzie bezpłatna opieka zdrowotna dla Ukraińców >>
Sprawdź: Zasady zatrudniania w placówce medycznej lekarzy spoza UE >

Uchodźcy z Ukrainy zostaną zaszczepieni przeciw COVID-19

Szpital rozpoczął podawanie szczepionek przeciw Covid-19 osobom narodowości ukraińskiej dzieciom i dorosłym – zarówno w swoich punktach szczepień, jak i w Szczepciobusie. Nie ma potrzeby wcześniej rejestracji, a kwestionariusz wstępnego wywiadu dostępny jest w języku ukraińskim.

Czytaj więcej: Szczepienia cudzoziemców narodowości ukraińskiej przeciw Covid-19 >

– Problem szczepień, nie tylko przeciwko COVID-19, jest także bardzo ważny w kontekście przyszłości – dodaje prof. Tomasz Zatoński. Prace nad opracowaniem kalendarza szczepień dla ukraińskich dzieci, których rodzice zdecydują się zostać w Polsce, rozpoczął już zespół prof. Leszka Szenborna, kierownika Katedry i Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych UMW i USK.

WZORY DOKUMENTÓW:

USK uruchomił zbiórkę dla ukraińskich lecznic

USK uruchomił zbiórkę dla ukraińskich lecznic za pośrednictwem platformy Się Pomaga oraz Fundacji DOLFROZ. Informacje o tym, czego potrzebują lekarze z ukraińskich szpitali, docierają do UMW i USK za pośrednictwem pracowników pochodzących z Ukrainy. Pomoc trafi dla konkretnych lecznic.  Za zebrane pieniądze kupione zostaną niezbędne rzeczy do ratowania życia pacjentów i zostanie zorganizowany transport. Pomoc dotrze też do rodzin pracowników szpitala i uczelni pochodzących z Ukrainy, którzy uciekają ze swojego kraju najczęściej tylko z podręcznym bagażem. Liczy się każda wpłata.