- Poprosiliśmy naszych partnerów o przełożenie spotkania na czas, kiedy możliwa będzie spokojna i merytoryczna dyskusja. Na początku tygodnia zaproponujemy nowy termin – poinformował rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz.  O przesunięciu jako pierwsza poinformowała Rzeczpospolita. 

Planowane rozmowy miały być drugim w tym roku spotkaniem na temat realizacji zapisów porozumienia zawartego w lutym 2018 r. MZ podkreśla, że zrealizowało porozumienie dwa lata temu zawarte z rezydentami. Podaje, że zgodnie z nim wzrosły pensje lekarzy i rezydentów oraz nakłady na ochronę zdrowia. Porozumienie Rezydentów OZZL uważa, że resort operuje liczbami, które mają udowodnić, że jest lepiej, ale w ich opinii wcale nie jest.

 


Jest pole do współpracy 

Po poprzednim spotkaniu - w połowie stycznia - Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie powiedział, że odniósł wrażenie, iż porozumienie było tylko grą na czas.  

- Widzimy pola do dalszej współpracy m.in. nad jakościową oceną placówek medycznych, ale także przy ustawie o płacy minimalnej w ochronie zdrowia – dodał. 

Czytaj: Ministerstwo twierdzi, że porozumienie zrealizowało, rezydenci nie widzą poprawy>>

Zastrzegł, że rozmowy były także o zaplanowanym wzroście wynagrodzeń dla specjalistów w wysokości 6750 zł brutto. Ma nastąpić do czerwca tego roku. 

- Usłyszeliśmy, że minister wolałby nie wydawać już doraźnych aktów prawnych, ale wzrost płac zagwarantować przez wprowadzenie do tej ustawy odpowiednich współczynników - wskazał. 

MZ: Przedstawiliśmy wzrost nakładów i płac

Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia podkreślał wówczas, że chodziło o przedstawienie stanowisk obu stron. Resort - wyjaśniał - przedstawił w jaki sposób przez ostatnie dwa lata zrealizował porozumienie.  

- Poinformowaliśmy o realizacji porozumienia w zakresie płacowym, ale także o wzroście nakładów na ochronę zdrowia – mówił. - W ubiegłym roku przeznaczyliśmy na ten cel 5,25 proc. PKB, czyli więcej niż było zapisane w porozumieniu. W tym roku mamy przeznaczone 112 mld zł,  to jest 5,3 proc. PKB, czyli też więcej niż próg zapisany w porozumieniu - dodał.

Rzecznik podkreślał, że biorąc pod uwagę obecny wzrost nakładów, „6 proc. PKB, powinniśmy osiągnąć szybciej niż w 2024 roku, jak to zakładało porozumienie”.