Wyrok dotyczył pacjentki, która została potrącona przez samochód i odniosła poważne obrażenia, po których zostały znacznie blizny na twarzy.  Domagała się od towarzystwa ubezpieczeń zadośćuczynienia oraz odszkodowania za przewidywane koszty leczenia, które określili lekarzy z prywatnych klinik.

Sąd Apelacyjny nie uznał wyliczeń prywatnych lekarzy, natomiast Sąd Najwyższy uchylił ten wyrok, uznając, że wyliczenie przez prywatnych lekarzy kosztów zabiegu należy traktować jak dowód i oceniać je na ogólnych zasadach, jakby były finansowane przez NFZ.

Cały artykuł www.lex.pl