Najwyższa Izba Kontroli (NIK) opublikowała raport z kontroli rehabilitacji pacjentów, którzy przebyli Covid-19. Jak czytamy w sprawozdaniu, celem inspekcji było sprawdzenie, czy sposób i poziom finansowania rehabilitacji pocovidowej oraz organizacja udzielania świadczeń pozwoliły na zaspokojenie potrzeb tej grupy pacjenckiej. NIK oceniła także, czy sam proces realizacji świadczeń rehabilitacyjnych był zorganizowany prawidłowo. Kontrolą objęto działalność 5 Oddziałów Wojewódzkich NFZ i 10 podmiotów leczniczych (świadczeniodawców) w latach 2021-2022. 

 

Pacjenci covidowi w liczbach

Od 4 marca 2020 r., kiedy potwierdzono w Polsce pierwszy przypadek zakażenia wirusem SARS-CoV-2 do końca marca 2023r., liczba odnotowanych w statystykach zainfekowanych wirusem Polaków wyniosła ponad 6,4 mln. Przebieg choroby Covid-19 wywołanej przez koronawirusa był bardzo zróżnicowany. Od lekkiego, bezobjawowego lub skąpoobjawowego, przez podobną do przeziębienia chorobę układu oddechowego, a skończywszy na ciężkim zapaleniu płuc z zespołem ostrej niewydolności oddechowej i/lub wielonarządowej. Jak poinformowała AOTMiT w raporcie z 2021r,. Covid-19 w sposób łagodny przeszło 81 proc. chorych, a 19 proc. z ciężkimi objawami choroby wymagała tlenoterapii (14 proc.) lub leczenia na oddziałach intensywnej opieki medycznej (5 proc.) 

Czytaj także: COVID-19 po odwołaniu stanu zagrożenia epidemicznego od 1 lipca >>

Do końca marca 2023 r. liczba tzw. ozdrowieńców po Covid-19 wyniosła w Polsce ponad 5,3 mln osób. Niestety, jak podaje NIK przynajmniej 1/3 z nich zaczęła zmagać się z powikłaniami po chorobie. Lekarze zaobserwowali i opisali ok. 50 takich powikłań. Wśród nich m.in. te ze strony układu oddechowego (trudności z oddychaniem), układu krążenia (np. uszkodzenie mięśnia sercowego lub zagrażające życiu zakrzepy) oraz neurologiczne (kłopoty z pamięcią i koncentracją). Co więcej, część pacjentów przechodziła powikłania o wiele ciężej, niż samą chorobę matkę. Była także grupa pacjentów, u których pojawiały się późne powikłania, mimo że zakażenie koronawirusem przeszły łagodnie.  

Czytaj także: Stan polskiej neurologii - prof. Alina Kułakowska >>

 

Kto daje i zabiera 

W odpowiedzi na zmagania chorych z objawami po Covid-19, ministerstwo zdrowia wprowadziło najpierw we wrześniu 2020 r. pilotażowy program rehabilitacji pocovidowej, a następnie, w kwietniu 2021r. dwa programy finansowane z Funduszu Przeciwdziałania Covid-19:

  • rehabilitacji pocovidowej w kierunku poprawy sprawności oddechowej, wydolności wysiłkowej i krążeniowej, siły mięśniowej i sprawności ogólnej praz wsparcia zdrowia psychicznego;
  • fizjoterapii pocovidowej, czyli edukacji „ozdrowieńców” i wspierania ich pełnego powrotu do zdrowia i aktywności, także zawodowej.  

Czytaj także: Przymus wobec pacjentów na oddziałach niepsychiatrycznych - RPO >>

Według danych Centrum e-Zdrowia, do 30 czerwca 2022 r. w całym kraju wystawiono 27 673 e-skierowania na rehabilitację pocovidową. NIK podaje w swoim raporcie, że kontrolowane oddziały NFZ, na sfinansowanie świadczeń w ramach powyższych działań przeznaczyły w latach 2021-22 ok. 55,3 mln zł. Ze świadczeń skorzystało ok. 15,5 tysiąca „ozdrowieńców”, ale na ich realizację czekali od ponad miesiąca od daty wystawienia skierowania do nawet ponad pół roku. Na przykład średni czas oczekiwania na rehabilitację stacjonarną w szpitalu wyniósł od 51 dni w województwie dolnośląskim po 202 dni w województwie świętokrzyskim. Podobnie długo pacjenci musieli czekać na rehabilitację w zakładach leczenia uzdrowiskowego (sanatoriach). 

Tymczasem, w marcu 2022 r., gdy w szpitalach pozostawało ok. 4 tys. chorych korzystających z programów rehabilitacji pocovidowej, ministerstwo zdrowia  niespodziewanie je zakończyło. Na zrealizowanie wystawionych już skierowań resort pozostawił świadczeniodawcom niecałe trzy miesiące. 

Sprawdź w LEX: Czy fizjoterapeuta posiada prawo do samodzielnego kwalifikowania, planowania i prowadzenia fizykoterapii, kinezyterapii i masażu? >

 

Co NIK odkryła? 

„Nie powszechna i nie równomierna” – tak określiła NIK dostępność dla pacjentów rehabilitacji pocovidowej w kontrolowanym okresie 2021-2022. W 5 z kontrolowanych województw były powiaty, w których chorzy w ogóle nie mogli skorzystać z takich świadczeń, ani w trybie stacjonarnym, ani ambulatoryjnym. Najtrudniejsza sytuacja była w woj. śląskim, w którym w 2021r. na 36 powiatów nie było dostępu do takiej rehabilitacji w 18, w roku 2022 – w 17. Jak podaje NIK, powody takiego stanu rzeczy mogły być dwa: rozpoczęcie realizacji programów bez rzetelnego określenia potencjalnego zapotrzebowania na nie ze strony chorych oraz brak podmiotów chętnych do realizacji programów z powodu wysokich wymagań stawianych przez NFZ dotyczących specjalistycznych kadr, sprzętu i wyposażenia.  

Sprawdź w LEX: Czy specjalista fizjoterapeuta jest uprawniony do zlecania wyrobów medycznych? >

W toku kontroli realizacji programów rehabilitacji pocovidowej, NIK ustaliła również takie uchybienia jak: 

  • kwalifikowanie świadczeniodawców bez ustalonych procedur i rekomendacji oddziału NFZ, a jedynie na podstawie składanych przez podmioty, ale w rzeczywistości nie weryfikowanych pisemnych deklaracji; np. lubelski oddział NFZ zawarł umowy z trzeba świadczeniodawcami, którzy wbrew wymaganiom programów nie zapewniali pacjentom całodobowego dostępu do RTG i gazometrii;
  • niekompletne dokumentacje medyczne kwalifikowanych pacjentów lub brak takich dokumentów; 
  • brak narzędzi umożliwiających oddziałom NFZ sprawdzanie uprawnień pacjentów do korzystania z rehabilitacji, a w efekcie przypadki podwójnego korzystania ze świadczeń, i stacjonarnie i uzdrowiskowo; 
  • przypadki wyznaczania terminów przyjęcia i leczenia pacjentów (także tzw. stabilnych) poza kolejnością;  
  • brak procedur kontrolnych w oddziałach NFZ umożliwiających wykrycie przypadków korzystania ze świadczeń w nieodpowiednim wymiarze lub przez osoby nieuprawnione. 

Czytaj także: Jak szybko ma być wydana dokumentacja medyczna na prośbę pacjenta >>

Powyższe nieprawidłowości doprowadziły do tego, że kontrolowane oddziały NZF przekazały świadczeniodawcom środki nienależne. Jak podaje NIK, w przypadku lubelskiego oddziału NFZ było to 1,8 mln zł.  

Kontrola NIK wykazała również, że w latach 2021-2022 ani Departament Kontroli NFZ, ani żaden z 5 badanych oddziałów Funduszu nie prowadziły kontroli udzielania świadczeń rehabilitacji pocovidowej. 

Sprawdź w LEX: Czy można zlecać realizację usług opiekuńczych fizjoterapeucie, który nie posiada potwierdzonych kwalifikacji (zaświadczenia) w zakresie konkretnej metody wskazanej przez lekarza w zleceniu SUO? >

 

Rehabilitacja pocovidowa wciąż potrzebna 

To główny wniosek z kontroli NIK. Dlatego też Izba złożyła wniosek do NFZ o wprowadzenie dla „ozdrowieńców” nowego produktu rozliczeniowego lub nawet zakresu świadczeń, które będą obejmowały równoczesne leczenie zaburzeń pulmonologicznych, kardiologicznych, neurologicznych oraz narządu ruchu. NIK wystąpiła również do NFZ o przeprowadzenie weryfikacji naliczania i wypłacania przez Fundusz środków na świadczenia w ramach rehabilitacji pocovidowej. 

Czytaj też w LEX: Odpowiedzialność cywilna fizjoterapeuty >

 

Chcesz zapisać ten artykuł i wrócić do niego w przyszłości? Skorzystaj z nowych możliwości na Moje Prawo.pl

Załóż bezpłatne konto na Moje Prawo.pl >>