Ratownicy medyczni pracują w systemie ratownictwa medycznego, czyli jeżdżą w karetkach pogotowia ratunkowego. Wtedy podlegają pod wojewodę. Jednak wielu z nich pracuje w szpitalach np.: w szpitalnych oddziałach ratunkowych, izbach przyjęć, innych oddziałach lub transporcie medycznym. Właśnie połowa ratowników zatrudnionych w szpitalnictwie nie otrzymała podwyżek obiecanych na pomocy porozumienia zawartego między ówczesnym ministrem zdrowia Konstantym Radziwiłłem oraz Krajowym Związkiem Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego z dnia 18 lipca 2017 r.

Ratownicy dali ministrowi zdrowia czas do 23 marca. Podkreślali, że rozpoczną protest, jeśli do tego czasu, minister nie znajdzie rozwiązania, które umożliwi ratownikom na wypłacenie obiecanych podwyżek.
Projekt rozporządzenia zawiera rozwiązania dotyczące przyznania dodatku dla ratowników medycznych w wysokości 400 zł brutto miesięcznie, za okres od 1 lipca 2017 r. do 31 grudnia 2017 r. oraz 800 brutto, za okres od 1 stycznia 2018 r. do 31 grudnia 2018 r., w tym składki na ubezpieczenie społeczne i Fundusz Pracy. Dodatek będzie uwględniony  w kwocie obowiązania NFZ wynikającej z umowy na udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. 

MZ: Ratownicy dostaną obiecane pieniądze

W piątek minister zdrowia Łukasz Szumowski spotkał się z przedstawicielami KZZPRM oraz NSZZ „Solidarność”. Przestawił im projekt nowelizacji rozporządzenia dotyczącego ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. To rozwiązanie prawne reguluje sposób i gwarantuje wypłatę podwyżek określonych w porozumieniu z dnia 18 lipca 2017 r. dla ratowników medycznych, którzy są zatrudnieni u świadczeniodawców realizujących umowy z NFZ.  

Równocześnie  projekt nowelizacji rozporządzenia został przekazany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych. Projekt zakłada wypłatę dodatku od 1 lipca 2017 r. do 31 grudnia 2018 r.

Minister Łukasz Szumowski poinformował, że docelowo kwestie podwyższenia wynagrodzeń, wynikające z porozumienia, zostaną uregulowane przez nowelizację ustawy o działalności leczniczej.

Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych przekazał Ministrowi Zdrowia  roboczy dokument z propozycjami założeń do ustawy o samorządzie zawodowym ratowników medycznych. Rozmowy dotyczyły także kwestii szkoleń i podnoszenia kwalifikacji ratowników medycznych.

Rządowy projekt nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, który zakłada m. in. upaństwowienie tego systemu, został w czwartek po drugim czytaniu w Sejmie ponownie skierowany do komisji zdrowia. Podczas drugiego czytania poprawki zgłosiła Platforma Obywatelska.

- Minister miał dla nas konkretne rozwiązania – podkreśla Roman Badach-Rogowski. – Doceniamy to, że dzięki szybszej ścieżce legislacyjnej, jest szansa, że na koniec maja ratownicy otrzymają obiecane podwyżki. Będą one wypłacane jako pieniądze znaczone, tak jak dla pielęgniarek.

 

Czekają na nowelizację ustawy o PRM

Ratownicy podkreślają, że zaniepokoiło ich skierowanie tzw. małej ustawy o ratownictwie medycznym do komisji zdrowia.

- Jesteśmy zaskoczeni, że komisja zdrowia nie odbyła się wczoraj, co znacznie skróciłoby czas realizacji punktów porozumienia - mówi Roman Badach-Rogowski. - Oczekujemy od Bartosza Arłukowicza, obecnego szefa sejmowej komisji zdrowia, że zajmie się nim jak najszybciej. Gdy Pan Arłukowicz był ministrem zdrowia nie spotkał się z nami ani razu. Niech wykaże teraz dobra wolę i nie odwleka procedowania projektu.