W środę 11 czerwca 2014 Komisja przyjęła projekt uchwały w tej sprawie. O tym, czy Kraków wystąpi do TK, cała Rada Miasta ma dyskutować i zdecydować na sesji 25 czerwca 2014.

„Uważamy, że niezgodne z Konstytucją RP są artykuły 59 i 60 ustawy o działalności leczniczej, bo pozwalają one na likwidację szpitali bez żadnych ograniczeń i w zupełnie dowolny sposób, jeśli ma on ujemny wynik finansowy” – powiedział przewodniczący Komisji Zdrowia i Profilaktyki oraz Uzdrowiskowej Rady Miasta Krakowa Jerzy Friediger.

- Organ założycielski, np. gmina, musi szpital znajdujący się w trudnej sytuacji finansowej albo przekształcić w spółkę kapitałową, albo pokryć jego dług, albo zlikwidować. Nie liczy się przy tym bezpieczeństwo chorych, zapewnienie im dostępu do świadczeń, ani jakość tych świadczeń. Nie może być tak, że wszędzie jest wyższość ekonomii nad zdrowiem – podkreślił Friediger.

Według radnych z komisji posłowie, uchwalając ustawę o działalności leczniczej, nie wzięli po uwagę wcześniejszych orzeczeń Trybunału, który podkreślał, że czasowa zła sytuacja materialna szpitala nie może być jedyną przesłanką o likwidacji, bo zakłady te realizują ważny cel publiczny, czyli ochronę zdrowia.

Kraków jest organem założycielskim dla jednego zakładu opiekuńczo-leczniczego oraz dwóch szpitali: im. Narutowicza i im. Żeromskiego. Jak powiedział dziennikarzom dyrektor Biura ds. Ochrony Zdrowia w Urzędzie Miasta Krakowa Michał Marszałek, w 2012 roku ZOL i Szpital Narutowicza miały dodatni wynik finansowy, a Szpital im. Żeromskiego ujemny (dane za rok 2013 nie zostały jeszcze zatwierdzone).
- W 2013 roku, aby pokryć ten ujemny wynik, w Szpitalu Żeromskiego gmina wydała 1 mln 860 tys. zł – mówił Marszałek. Dodał, że zobowiązania wymagalne obu miejskich szpitali są na poziomie około 20 mln zł.

W 2013 roku o zbadanie zgodności z konstytucją tej ustawy wystąpiła Warszawa, ale w kwietniu 2014 roku stołeczni radni upoważnili prezydent miasta Hannę Gronkiewicz-Waltz do wycofania z TK tego wniosku. (pap)