Przewodniczący WRDS, lider śląskiej „S” Dominik Kolorz, zaproponował stronom konfliktu rozważenie propozycji, by WRDS podjęła się misji dobrej woli, która miałaby doprowadzić do kompromisowego rozwiązania narosłych w szpitalu problemów organizacyjnych i finansowych.
 
We wtorek 22 marca 2016 w Szpitalu Specjalistycznym im. Sz. Starkiewicza -Zagłębiowskim Centrum Onkologii odbył się dwugodzinny strajk ostrzegawczy na tle płacowym. Wszystkie działające w placówce związki zawodowe domagają się 300 zł podwyżki dla każdego pracownika. Zarzucają też dyrektorowi pozorowanie dialogu społecznego i złą organizację pracy. Niedawno z powodu braku lekarzy przez 1,5 miesiąca w placówce nie działał oddział internistyczny. Szpital jest też w sporze sądowym z wykonawcą jego rozbudowy na ośrodek onkologiczny, co spowodowało ostatnio problemy z terminową wypłatą całości wynagrodzeń dla najlepiej uposażonych pracowników. Ośrodek od wielu miesięcy leczy pacjentów onkologicznych, ale nie ma na te usługi kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, co pogarsza jego sytuację finansową.
 
- Wszyscy pracownicy szpitala weszli w spór zbiorowy z dyrekcją szpitala. Nie mają wygórowanych wynagrodzeń i zastanawiają się czasami na celowością tych inwestycji, skoro w części hula wiatr. Zgadzamy się, żeby zaciskać pasa, ale z jakimś efektem – mówiła po spotkaniu przewodnicząca zarząd regionu śląskiego Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok.

Czytaj: Dąbrowa Górnicza: rozpoczął się strajk ostrzegawczy w szpitalu>>>
 
Omawiano też kwestię kontraktu na leczenie onkologiczne dla dąbrowskiego szpitala.
- Z jednej strony nie mogę nie widzieć, że został wybudowany budynek, jest sprzęt, czeka to na pacjentów onkologicznych i są takie potrzeby, mamy pakiet onkologiczny. Z drugiej strony jest ustawa o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych, która mówi konkretnie, kiedy jak i co ja mogę finansować – tłumaczył dyrektor śląskiego oddziału NFZ Jerzy Szafranowicz.
 
Zapowiedział, że przedstawi problem dąbrowskiego szpitala szefowi NFZ .
- Czuję taką misję, że powinienem pójść do burmistrzów, wójtów, prezydentów, i powiedzieć im: przemyślcie wszystkie inwestycje, skonsultujcie się ze mną, zobaczmy, jak to wszystko wygląda czy istnieje potrzeba takiej inwestycji, dopiero później podejmujcie inwestycyjne decyzje ze środków publicznych, bo to nasze wspólne pieniądze, a płatnika się później stawia pod ścianą – dodał.
 
- Nikt nie kwestionuje zasadności powstania tej inwestycji, powstała jako przemyślany projekt służący ludziom. Nikt nie przewidział, że przez okres tylu lat nie będzie kontraktowania świadczeń – ripostował pełniący obowiązki dyrektora ZCO Zbigniew Grzywnowicz.
 
Jak mówił, nie może spełnić oczekiwań strony społecznej i dać 300-złotowych podwyżek wszystkim grupom zawodowym, bo „nie wytrzyma tego budżet szpitala”.
 
Podczas posiedzenia WRDS strona pracodawców przedstawiła katalog spraw wiążących się z poprawą funkcjonowania systemu ochrony zdrowia (między innymi godny poród kobiety, kooperacja z placówkami niepublicznymi, mapowanie potrzeb zdrowotnych, prawo pracy a wykonywanie zawodu lekarza, funkcjonowanie SOR-ów, przebudowa systemu ratownictwa medycznego, polityka zdrowotna, dostępność do opieki medycznej), nad którymi powinna pochylić się WRDS. Przyjęto, że propozycje rozwiązań systemowych dla tych problemów mają zostać wypracowane do końca maja 2016 w ramach zespołu problemowego WRDS ds. ochrony zdrowia, a następnie zostaną przedstawione w formie projektów stanowisk WRDS. (pap)
 
Odpowiedzialność majątkowa szpitali za błędy medyczne - SZKOLENIE

 

rzetelna i aktualna wiedza