Wzór ankiety jest w trakcie przygotowania, oceniani w ten sposób mają być wszyscy lekarze, przede wszystkim lekarze rodzinni. Jak zapowiada NFZ, ankieta ma być umieszczona w sieci jeszcze w roku 2015.
-Taka forma pseudooceny naszej pracy musi budzić sprzeciw – mówi Wojciech Pacholicki, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego. - Nie boimy się samej oceny satysfakcji pacjentów (takie badania na własne potrzeby często sami przeprowadzamy), ale jesteśmy przeciwni formie, jaką chce stosować NFZ. Przeprowadzane w ten sposób „badania” będą miały wątpliwą wartość poznawczą, za to mogą się stać doskonałym narzędziem do produkowania donosów na lekarzy. Z doświadczenia wiemy, że zadowoleni ze świadczeń medycznych pacjenci rzadko mają potrzebę wyrażania swoich opinii, a niezwykle aktywni bywają ci nastawieni negatywnie do wszystkiego i wszystkich. Zwłaszcza, gdy anonimowość zapewnia im bezkarność.
Czytaj: Lekarz to zawód zaufania publicznego >>>
Zdaniem wiceprezesa PZ niedopuszczalne jest umieszczanie w ankiecie pytań dotyczących oceny kwestii medycznych, jak na przykład zleconej diagnostyki. Wśród pacjentów lekarzy rodzinnych zdarzają się osoby żądające wielu różnych badań, w tym takich, które lekarz uznaje za zbędne. Jest oczywiste, że w takiej sytuacji pacjent nie będzie usatysfakcjonowany, co nie znaczy, że ma rację.
Wojciech Pacholicki podkreśla, że by badania opinii miały jakąkolwiek wartość, muszą być przeprowadzane na próbie reprezentatywnej. To jest podstawa wszelkich wiarygodnych sondaży.