Pilotaż Centrów Zdrowia Psychicznego (CZP) miał ruszyć 1 lipca br. Miało go prowadzić 29 ośrodków, jednak jest opóźnienie. Szef NFZ Andrzej Jacyna w trakcie wtorkowej debaty w Krynicy-Zdroju podczas XXVIII Forum Ekonomicznego podał, że na nowych zasadach pacjentów przyjmują już tylko w województwie podlaskim i w jednym ośrodku w Elblągu.  

- Ten projekt jest trudny. Są kłopoty ze współpracą podmiotów publicznych i prywatnych, którzy mają rożnych właścicieli – mówił Jacyna. – Wprowadzenie tego rodzaju opieki powinno dać spore efekty.

Jacyna dodał, że właśnie wydatki na choroby związane z chorobami psychicznymi, psychiatrycznymi, rosną najszybciej w ZUS i KRUS.

- Wynika to także z tego, że po naszej stronie były zaniedbania jeśli chodzi i nakłady i organizację – przyznał Jacyna.

Dlaczego Centra Zdrowia Psychicznego to rewolucja?

Pilotaż ma być realizowany do połowy 2021 r. Jego celem jest przetestowanie w ciągu tych trzech lat nowych warunków organizacji i sposobu finansowania opieki psychiatrycznej, poprzedzających wprowadzenie rozwiązań systemowych.

W skład CZP wchodzi co najmniej: poradnia zdrowia psychicznego, zespół leczenia środowiskowego (domowego), oddział dzienny i oddział całodobowy. W przypadku, gdy CZP nie ma w swojej strukturze którejś z wymienionych komórek musi zawrzeć umowę z podwykonawcą. Przez całą dobę w CZP ma być dostępny przynajmniej jeden lekarz.

Pomoc w 72 godziny

Nowością jest obowiązek utworzenia Punktu Zgłoszeniowo-Koordynacyjnego (PZK) czynnego nie krócej niż od 8 do 18 w dni robocze. Na jeden PZK nie może przypadać więcej niż 80 tys. mieszkańców.

Pilotaż oznacza rewolucję w polskiej opiece psychiatrycznej. Placówki będą musiały wziąć na siebie obowiązek udzielania pomocy wszystkim potrzebującym na swoim terenie. Gdy przyjdzie do nich pacjent potrzebujący pilnej pomocy, będą musieli ją zorganizować w ciągu 72 godzin. Dla pacjenta to jest nowość. Jeśli będzie szukał pomocy w kryzysie psychicznym i zgłosi się do centrum zdrowia psychicznego w dzielnicy, w której mieszka, nikt nie będzie mógł go odesłać.

Osoba zgłaszająca się do CZP w pierwszej kolejności trafi nie do rejestracji, a do PZK, w którym czeka profesjonalista (psycholog, pielęgniarka psychiatryczna, terapeuta środowiskowy).

Rozporządzenie wprowadzające pilotaż w centrach zdrowia psychicznego znajdziesz tutaj>> 

CZP będzie zapewniało koordynację udzielanych świadczeń. Pacjenci objęci pomocą czynną i długoterminową będą mieli opracowywane indywidualne plany terapii i koordynatorów opieki. Nowością będzie możliwość zatrudniania asystentów zdrowienia, tj. osób z doświadczeniem kryzysu psychicznego po odpowiednim przeszkoleniu.

Inaczej zapłacą

W pilotażu zmienia się także sposób finasowania świadczeń. Placówki nie będą otrzymywały pieniędzy tak jak teraz za wizytę czy dzień pobytu w szpitalu, lecz za opiekę nad jakąś grupą mieszkańców. Ryczałt będzie wyliczany według stawki na mieszkańca. Dziś oddziałom płaci się za tzw. osobodzień, dlatego nie opłaca się skracać pobytu chorego w szpitalu.

Środowiskowy model opieki od lat z powodzeniem działa m.in.: we Włoszech i w Niemczech. Od kiedy go wprowadzono, znacząco spadła liczba hospitalizacji i pacjenci byli szybciej wypisywani do domu. Dzięki zmianie organizacji opieki nad pacjentem, stopniowo powstawały małe oddziały szpitalne i centra zdrowia psychicznego, a duże szpitale psychiatryczne zamykano. Taki model opieki jest najbardziej dostosowany do potrzeb osób z zaburzeniami. Dzięki temu chorzy żyją w swoim środowisku, ale mogą realnie liczyć na wsparcie i opiekę medyczną.