17-latka w zaawansowanej ciąży 27 grudnia 2013 roku z bólami brzucha trafiła do szpitala w Kędzierzynie-Koźlu. Tam przeprowadzono u niej zabieg cesarskiego cięcia. Nowo narodzone dziecko trafiło na oddział patologii noworodka.

Matka - jak zeznają lekarze kędzierzyńskiej placówki – po operacji nie zgłaszała dolegliwości. Pojawiły się one w czwartej dobie po porodzie. Wystąpiły między innymi  zaburzenia świadomości i widzenia. Pacjentkę przebadali okulista, internista, anestezjolog i neurolog i skierowali do Wojewódzkiego Specjalistycznego Zespołu Neuropsychiatrycznego w Opolu. Tam uznano, że powinna trafić na intensywną terapię i przewieziono do Wojewódzkiego Centrum Medycznego - z sugestią pobytu na oddziale intensywnej terapii dzieci. Jak się okazało, nie było tam miejsc i pacjentkę ponownie przewieziono do szpitala w Kędzierzynie-Koźlu.

U nastolatki stwierdzono infekcyjne zapalenie wsierdzia, czyli części serca. Następnego dnia jej stan mocno się pogorszył i 2 stycznia 2014 roku 17-latka zmarła, prawdopodobnie z powodu sepsy.

Rzecznik prasowy marszałka województwa opolskiego Arkadiusz Kuglarz poinformował, że marszałek Andrzej Buła zarządził doraźne kontrole w dwóch opolskich szpitalach podległych urzędowi marszałkowskiemu, które nie przyjęły 17-latki – w Wojewódzkim Centrum Medycznym i w Wojewódzkim Specjalistycznym Zespole Neuropsychiatrycznym. W komisjach kontrolujących znaleźli się odpowiedzialny za służbę zdrowia wicemarszałek województwa Roman Kolek, wojewódzki konsultant ds. anestezjologii i intensywnej terapii doktor Józef Bojko i zastępca dyrektora departamentu zdrowia i polityki społecznej opolskiego urzędu marszałkowskiego.

Marszałek zwrócił się też z prośbą do dyrektora opolskiego oddziału NFZ o kontrolę Funduszu we wszystkich trzech szpitalach, do których trafiła lub miała trafić 17-latka.

Sprawą zajęła się też kędzierzyńska prokuratura. Prokurator rejonowy z Kędzierzyna-Koźla Eugeniusz Węgrzyk powiedział , że w sobotę przeprowadzona została sekcja zwłok nastolatki. Na jej wyniki trzeba czekać, a sprawą zajmą się też biegli, będą też przesłuchani świadkowie.