Dr Felix Baez Sarria znajduje się obecnie pod opieką brytyjskich lekarzy w Afryce, ale zostanie przewieziony do specjalistycznego szpitala w Genewie na polecenie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) - sprecyzowano.

Ten lekarz specjalista-internista dostał gorączki w niedzielę 16 listopada 2014, a następnego dnia już zdiagnozowano u niego ebolę. Kubańskie władze nie informują, w jaki sposób pacjent się zaraził.

Kuba jest chwalona na świecie - jak zauważa agencja Associated Press - za to, że wysłała co najmniej 256 pracowników służby zdrowia do trzech krajów najbardziej dotkniętych epidemią w Afryce Zachodniej - Sierra Leone, Liberii i Gwinei. Przedstawiciele kubańskich władz zwracają uwagę, że lekarze, pielęgniarki i personel pomocniczy przez kilka tygodni byli instruowani na temat środków ochronnych i sprzętu przy walce z ebolą.

Czytaj: Kubańscy lekarze potrzebują pomocy w walce z ebolą >>>

W Afryce kubańska ekipa przeszła dwu-trzytygodniowe dodatkowe szkolenie, zanim zaczęła pracować z konkretnymi przypadkami. Następnie na koniec swej półrocznej misji zespół ma przejść kilkutygodniową kwarantannę, zanim powróci na Kubę.

Ebola, którą wykryto w 1976 roku, szerzy się poprzez bezpośredni kontakt z krwią lub innymi płynami ustrojowymi zarażonych ludzi i zwierząt; wirus nie roznosi się drogą kropelkową.

Czytaj także: Sierra Leone: piąty lekarz zmarł z powodu wirusa ebola >>>

Według najnowszych danych WHO z powodu wirusa zmarło ok. 5,2 tysiące ludzi; odnotowano ponad 14 tysięcy zarażeń wirusem, w tym u około 570 członków personelu medycznego. (pap)