Po interwencji poszkodowanego pacjenta Grzegorza S., dentystka z Poznania Beata W.-S. została obwiniona przez rzecznika odpowiedzialności zawodowej o niestaranność w wykonaniu implantów w okresie od lipca 2014 r. do maja 2015 r.

Wina dentystki

Lekarka przez zabiegiem nie zbadała stanu kości szczękowej, nie zleciła przeprowadzenia tomografii, w wyniku czego implanty wypadły, a pacjent został narażony na dodatkowe koszty i cierpienie.

Okręgowy Sąd Lekarski w Poznaniu w wyroku z 10 stycznia 2019 r. orzekł winę dentystki i naruszenie art. 8 Zasad Etyki, art. 4 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty oraz art. 59 ustawy o izbach lekarskich.

Ustawa stanowi, że lekarz ma obowiązek wykonywać zawód, zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością.

Zakaz leczenia przy pomocy implantów

Sąd I instancji wymierzył lekarce karę ograniczenia wykonywania implantów na dwa lata. Od tego orzeczenia obrońca wniósł o obniżenie kary, gdyż - jego zdaniem - sankcja była rażąco niewspółmiernie surowa. Pani doktor ma długoletnia praktykę i jest wykładowcą akademickim, która przez lata rzetelnie wykonywała swoje obowiązki. Wnosił o wymierzenie kary upomnienia.

Naczelny Sąd Lekarski zmienił orzeczenie 9 maja 2019 r. Zakazał obwinionej leczenia implantologicznego na rok.

Z tym wyrokiem nie zgodziła się obwiniona, więc obrońca złożył kasację do Izby Karnej SN. Głównym zarzutem była niemożność zadawania pytania biegłemu i naruszenie prawa do obrony. Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej wniósł o oddalenie kasacji jako oczywiście niezasadnej.

Kasacja pozbawiona podstaw

Izba Karna SN w postanowieniu z 27 października br. oddaliła kasację jako oczywiście pozbawiona podstaw. - Żadne przepisy gwarancyjne obwinionej lekarski nie zostały naruszone - powiedział sędzia Jacek Błaszczyk. - Rozprawa przed Naczelnym Sądem Lekarskim zachowała elementy kontradyktoryjne. Sąd II instancji odniósł się bardzo szczegółowo do wydanej opinii biegłego, który posłużył się aktualną wiedzą medyczną i uzasadnił swoje argumenty - dodał sędzia sprawozdawca.

Czytaj:  SN: Dentystka słusznie ukarana za niestaranność przy wstawianiu implantów>>

Ponadto SN zauważył, że nie w każdej sprawie jest konieczność osobistej obecności biegłych i świadków. Jeśli wydana przez eksperta analiza jest kompletna, jasna i zrozumiała, to sąd może poprzestać na jej odczytaniu.

Z-ca rzecznika odpowiedzialności zawodowej informuje, że na rozpoznanie kasacji czeka jeszcze następna sprawa pani dr Beaty W.-S.

Sygnatura akt I KK 46/20, postanowienie z 27 października 2020 r.