Lekarze, aby zrealizować skierowanie na szczepienie, albo wystawić zlecenie na test na Covid-19, muszą się zalogować bezpośrednio do platformy gabinet.gov.pl. Z kolei pacjenci swoje e-recepty, e-skierowania, w tym na szczepienie przeciwko Covid-19, mogą sprawdzić przez pacjent.gov.pl i Internetowe Konto Pacjenta (IKP). Osoby, które mają e-skierowanie na szczepienie przez IKP mogą też wybrać miejsce i termin szczepienia. Do obu e-usług można zalogować się dzięki Profilowi Zaufanemu.

Przez nagłe uruchomienie przez rząd rejestracji na szczepienia dla osób w wieku od 40 do 60 lat, platforma pacjent.gov.pl została zbytnio obciążona w czwartek rano. Popołudniu znowu działała. Ale dziś rano, po anulowaniu terminów szczepień, znowu przeżyła oblężenie i padła. Przestała działać, podobnie jak Węzeł Identyfikacji Elektronicznej, który umożliwia uwierzytelnienie przez Profil Zaufany w zarówno podczas logowania do IKP, jak i do gabinet.gov.pl. W efekcie lekarze mieli problem z realizowaniem e-skierowań na szczepienia, ale także wystawianiem tych na Covid-19.  Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu do spraw programu szczepień, twierdzi jednak, że problemy z platformami pacjent.gov.pl, gabinet.gov.pl i Profilem Zaufanym są chwilowe. Inaczej na to patrzą lekarze.

 

Dworczyk: systemy działają

- Nieprawdą jest, że system nie działa - powiedział w piątek na konferencji Dworczyk. -  Prawdą jest, ze system spowalnia, albo się zawiesza, ale dziś ma maksymalne obciążenia.  Obciążenie Profilu Zaufanego mamy stukrotnie zwiększone do codziennego, zwykłego ruchu. Na sekundę próbuje się logować około 500 osób, w związku z tym ten profil może zwalniać, z tym należy się liczyć. Te problemy powinny jednak ustąpić w ciągu kilkudziesięciu godzin - dodał - dodał. I podkreślił, że to nie oznacza, że nie można szczepić. - Jak system ma problem, to punkty wykonują szczepienia, dane są spisywane tradycyjnie na papierze, a potem wpisywane do systemu - tłumaczył Dworczyk. Tyle, że systemy elektroniczne służą też do wystawiania skierowań na testy na Covid-19. A tych już bez wejścia do systemu gabinet.gov.pl nie można.

Lekarze: awaria systemów paraliżuje prace przychodni

Paweł Doczekalski z Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie przyznaje, że punkty szczepią pacjentów, spisują dane na papierze, a potem je uzupełniają w systemie. - To utrudnia nam prace, bo mamy jej więcej, ale też powoduje kolejki w poczekalniach. Trudno zachować właściwy odstęp między pacjentami - mówi. Ale to nie jedyny problem. - Koledzy alarmują, że jest problem z wystawieniem skierowań na wymazy na Covid-19. Pacjenci kontaktują się z lekarzami, ale ci nie mają możliwości wystawienia zlecenia, bo nie mogą się zalogować do aplikacji gabinet.gov.pl - mówi Doczekalski. O ile bowiem  e-skierowania do specjalistów, czy e-recepty można wystawiać, bo one idą nieco inną drogę, poza gabinet.gov.pl, to skierowań na wymaz nie. Te można wystawić tylko poprzez tę aplikację.

- Sama idea wprowadzenia szczepień dla wszystkich w wieku powyżej 40 lat jest dobra, ale nie w takiej formie. To paraliżuje prace przychodni, dezorganizuje - podkreśla Doczekalski. Rząd tak naprawdę dwa razy, nocą, bez poinformowania nikogo wprowadził zmiany w systemach. Raz w nocy ze środy na czwartek, a drugi raz z czwartku na piątek. I rano, gdy pracownicy ochrony zdrowia stawili się do pracy, zobaczyli, że znowu nie mogą się logować do systemów, bo są zbyt obciążone przez osoby rejestrujące się na szczepienia. - Jeśli ktoś robi takie rzeczy w nocy, bez informacji, to jest chaos - kwituje Doczekalski. Michał Dworczyk w piątek jeszcze raz przeprosił za błędy w komunikacji zmian.

Problemy zaczęły się w czwartek

W czwartek z kolei serwery portalu pacjent.gov.pl padły ok. godziny 8.30. Każdy, kto próbował się zarejestrować, zobaczył informację: ta witryna jest nieosiągalna. Potem zmieniono komunikat na taki: " Przepraszamy. Aktualnie trwają prace serwisowe. Dostępność aplikacji zostanie wkrótce przywrócona".  - System szczepień pada nie z powodu hakerów, tylko chaosu informacyjnego. Kolejna, nocna zmiana zasad zapisów na szczepienia, co do zasady słuszna, bez wcześniejszego przygotowania, skutkuje szalonym bałaganem, a terminy w momencie zapisu stają się nieaktualne. To porażka - tak działania rządu komentował dr Paweł Grzesiowski, immunolog, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej. 

Wczoraj awaria portalu pacjent.gov.pl oznaczała też problemy z realizacją e-recept. - Nie można pobrać e-Rp, nie działa e-skierowanie i System Informacji Medycznej. Za to każdy może się rejestrować na szczepienie. Nie wiedziałem, że takie zgrywusy z naszego rządu. Jak się bawić to na całego (a to dopiero dziewiąta) - napisał na Twitterze Łukasz Pietrzak, farmaceuta, kierownik apteki w Warszawie.  Co to oznacza w praktyce? - Pacjenci do nas przychodzą, ale odchodzą z kwitkiem, bo nie mogą zrealizować recepty, jeśli mają tylko czterocyfrowy kod PIN. Nie mają więc możliwości nabycia leków, to jest sytuacja zagrożenia zdrowia, a nawet życia. Takich pacjentów mamy ponad 90 proc. My nie wiemy, na jakie leki zostały wystawione  wyjaśnia Łukasz Pietrzak.

Michał Dworczyk powiedział, że nad uruchomieniem portalu pacjent.gov.pl pracuje Centrum e-Zdrowie. - CeZ robi wszystko, aby jak najszybciej usunąć awarię - zapewnia Dworczyk. Udało się w czwartek popołudniu, ale w piątek problem powrócił.