- Warto powiedzieć, że problemem, który jest najważniejszy i najbardziej istotny w tym, że nie możemy sobie poradzić w walce z epidemią, jest to, że ludzie nie odnoszą ryzyka zakażenia HIV do siebie - zaznacza. Dodaje, że ponad 87 procent dorosłych Polek i Polaków nigdy nie wykonało testu w kierunku HIV uznając, że ten problem ich nie dotyczy.
Czytaj: Na świecie leczy się 15,8 mln ludzi zakażonych HIV>>>
- Z różnych badań, które prowadziło Krajowe Centrum ds. AIDS, wynika, że jest rodzaj lęku przed wykonaniem testu w kierunku HIV. Ludzie często boją się wykluczenia społecznego, boją się, że nie będzie już dla nich ratunku, po prostu wolą nie wiedzieć. Tymczasem w obecnych czasach mamy dostępnych szereg leków antyretrowirusowych, które dzięki programowi ministra zdrowia są dla pacjentów bezpłatne. Każda osoba, która jest zakażona i wie o swoim statusie serologicznym, czyli wie o fakcie zakażenia, jest objęta bezpłatnym programem leczenia antyretrowirusowego - wyjaśnia.
Marzec-Bogusławska dodała, że obecnie główną drogą zakażeń są ryzykowne zachowania seksualne, czyli częste zmiany partnerów i seks bez zabezpieczeń. Zakazić można się także przez stosowanie dożylnych narkotyków i używanie niesterylnego sprzętu np. w piercingu i tatuażu.
- Drogą zakażenia HIV jest także tzw. droga wertykalna, czyli zakażenie dziecka od zakażonej matki na etapie ciąży, a nawet częściej podczas porodu lub w okresie niemowlęcym - dodała Marzec-Bogusławska. Wyjaśniła, że zakażone matki nie powinny karmić dziecka piersią, dlatego tak ważne jest, by kobiety planujące dziecko i ciężarne wykonywały badania w kierunku HIV.
Marzec-Bogusławska zaznacza, że chociaż obecne leki nie są pozbawione działań niepożądanych, to jednak jest ich mniej niż przed laty, a pacjenci mogą normalnie funkcjonować w miejscu pracy i w swojej rodzinie. - Warto też przypomnieć, że osoba zakażona ma prawny obowiązek poinformowania o fakcie zakażenia swojego partnera lub partnerów seksualnych - dodaje Marzec-Bogusławska.(pap)






