Miejski żłobek przy ul. Fiszera to 55. tego typu placówka w Warszawie. Koszt budowy i wyposażenia wyniósł 5,5 mln zł. W poniedziałek dzieci zaczęły w nim zajęcia adaptacyjne. Żłobek ma pięć przestronnych sal, w tym jedną rekreacyjną, oraz duży plac zabaw.

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz podkreśliła na wtorkowej konferencji, że Rembertów jest taką dzielnicą, która potrzebuje miejsc dla najmłodszych, dlatego ratusz podjął decyzję o zbudowaniu w niej nowego, miejskiego żłobka.

"Ciągle mamy plany budowy kilkunastu następnych żłobków w Warszawie, bo jest na nie ogromny popyt" - powiedziała prezydent stolicy. Zapewniła, że miasto chce pomagać rodzicom w wychowaniu dzieci.

Zastępca burmistrza Rembertowa Marek Karpowicz wyraził zadowolenie, że żłobek w końcu się pojawił w jego dzielnicy. "Cieszymy się z tej bardzo ważnej inwestycji" - zaznaczył.

Kierowniczka nowego żłobka Danuta Parobczy oceniła, że "nie ulega wątpliwości, że najlepszą instytucją dla dziecka jest jego własny rodzic". "Ale jeśli rodzic musi iść do pracy, to żłobki publiczne są najlepszy rozwiązaniem" - przekonywała.

"Żłobek to nie tylko budynek, ale żłobek to określona grupa ludzi, która ma jeden cel - dobro dziecka i prawidłowy jego rozwój" - wskazała Parobczy.

Prezydent przypomniała również, że 6 grudnia został ogłoszony projekt wsparcia rodziców z dziećmi w wieku żłobkowym. To warszawski bon żłobkowy wynoszący 400 zł. "Warszawski bon żłobkowy jest kolejnym dowodem, że mądra polityka prorodzinna to dla mnie priorytet" - podkreśliła Gronkiewicz-Waltz.

Bon ma pozwolić na stworzenie dzieciom opieki dostosowanej do ich indywidualnych potrzeb. To rodzic będzie decydował, na jaką formę przeznaczy bon – na prywatny żłobek, klub malucha czy dziennego opiekuna. To finansowe wsparcie będą mogli otrzymać rodzice, którzy pracują, mieszkają i płacą podatki w Warszawie, nie są na urlopie wychowawczym oraz spełniają kryterium dochodowe (1922 zł netto na jednego członka rodziny). Otrzymując ten bon, rodzice równocześnie rezygnują z miejsca lub z ubiegania się o miejsce w żłobku publicznym lub dofinansowanym przez miasto.

Ratusz podkreśla, że każdego roku przybywa miejsc w żłobkach dzięki budowie placówek, systemowi "opiekuna dziennego" (27 opiekunów zajmuje się 135 dziećmi - są to przeszkolone osoby, które we własnych domach opiekują się kilkorgiem dzieci z okolic) i wykupie miejsc w żłobkach niepublicznych. Obecnie miasto zapewnia blisko 6,5 tys. miejsc dla najmłodszych warszawiaków. To ponad dwa razy więcej niż w 2006 r. - w Warszawie w ciągu dziesięciu lat powstało 26 żłobków, w tym 10 miniżłobków.

Ratusz zapowiada, że do 2018 roku przybędzie jeszcze 2,3 tys. miejsc m.in. dzięki budowie co najmniej 15 nowych żłobków. Są to 4 żłobki na Białołęce, 2 na Bemowie, 2 na Ursynowie, po jednym w Wawrze, na Bielanach, Woli, Targówku, Mokotowie, Pradze-Południe, Żoliborzu, w Wesołej i Ursusie. Część z tych inwestycji zakończy się w 2017 roku. (PAP)