Rada powiatu podjęła uchwałę w sprawie wykonywania obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej. Akt ten zwrócił uwagę wojewody, który postanowił zwrócić się do sądu administracyjnego z wnioskiem o stwierdzenie jego nieważności. Zarzucił, że uchwała została podjęta z naruszeniem przepisów ustawy o samorządzie powiatowym (usp).

Czytaj także: Projekt obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej trzeba wypromować >>>

Komitet nie ma obowiązku wskazywania pełnomocnika

Sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie, który wskazał, że na podstawie art. 42a ust. 5 usp, rada powiatu została upoważniona do określenia zasad wnoszenia inicjatyw obywatelskich oraz tworzenia komitetów. WSA podkreślił, że uchwała w tej sprawie nie może wykraczać poza upoważnienie ustawowe. Dlatego też wojewoda słusznie zarzucił, że rada w sposób nieuprawniony przyjęła, że w imieniu i na rzecz komitetu występuje pełnomocnik lub jego zastępca, wskazany w pisemnym oświadczeniu osób tworzących komitet. Kwestia ta została bowiem uregulowana w art. 42a ust. 4 usp, który stanowi, że komitet inicjatywy uchwałodawczej ma prawo wskazywać osoby uprawnione do reprezentowania komitetu podczas prac rady. Oznacza to, że ustawodawca przyznał komitetowi uprawnienie, a nie obowiązek, do wskazania osób uprawnionych do jego reprezentowania.

 


Rada nie może ograniczać inicjatywy

Sąd podkreślił, że organ jednostki samorządu terytorialnego nie został upoważniony do uregulowania zagadnień, które mogą być przedmiotem obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej. Jak bowiem wynikało z akt sprawy, zakwestionowany przez wojewodę przepis uchwały stanowił, że projekt nie może dotyczyć spraw, w których ustawy zastrzegają wyłączność inicjatywy uchwałodawczej dla innych podmiotów. Tymczasem art. 42a ust. 5 usp przyznaje radzie uprawnienia do uregulowania zagadnień w zakresie jedynie w nim wskazanym (tj. m.in. szczegółowych zasad wnoszenia inicjatyw obywatelskich, zasad tworzenia komitetów, zasad promocji inicjatyw oraz formalnych wymogów, jakim muszą odpowiadać składane projekty).

Rozwiązanie komitetu poza kontrolą rady

WSA uznał także za zasadny zarzut dotyczący ograniczenia mieszkańców w korzystaniu z uprawnień do wystąpienia z obywatelską inicjatywą uchwałodawczą. Jak słusznie zauważył wojewoda, jeden z przepisów przewidywał, że projekt wraz z wykazem podpisów mieszkańców musi zostać złożony przez pełnomocnika na ręce przewodniczącego rady w ściśle określonym terminie. Sąd zwrócił uwagę, że ograniczenie to, w sposób nieprzewidziany przez ustawę, wpływa na możliwości korzystania przez obywateli z inicjatywy uchwałodawczej. Ponadto rada przekroczyła zakres delegacji przewidując w uchwale, że komitet ulega rozwiązaniu w przypadku odmowy nadania biegu projektowi oraz w przypadku zakończenia postępowania uchwałodawczego, tzn. z chwilą podjęcia lub jej odrzucenia przez radę. Mając powyższe na uwadze, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie stwierdził nieważność zaskarżonej uchwały.

Wyrok WSA w Olsztynie z 7 marca 2019 r., sygn. akt II SA/Ol 58/19