Starosta obowiązkowo będzie kontrolował szkoły nauki jazdy. Sprawdzi też, czy instruktorzy ustrzegli się błędów w szkoleniu młodych kierowców.

Instruktorzy nauki jazdy nie spoczną już na laurach po tym, jak uzyskają swoje uprawnienia. Będą musieli się dokształcać. Wynika to z nowej ustawy o kierujących pojazdami, która została opublikowana w Dzienniku Ustaw. Rozwiązania wprowadzane przez ustawę mają podnieść jakość szkolenia kandydatów na kierowców. Zgodnie z tymi przepisami instruktorzy raz do roku będą brać udział w trzydniowych warsztatach doskonalących. Zajęcia te mają uzupełniać i poszerzać ich wiedzę m.in. o nowe metody dydaktyczne i zmieniające się przepisy. Ustawa określa, że minimum raz w roku starosta skontroluje szkołę nauki jazdy. Będzie też kontrolował umiejętności, jakie osiągnęli kursanci danej szkoły. Po zakończeniu kursu na prawo jazdy ośrodek szkolenia przekaże staroście listę z danymi osób, które ukończyły kurs. W dodatku starosta uzyska wgląd w wyniki egzaminów. Za pośrednictwem Centralnej Ewidencji Kierowców sprawdzi, czy osoby wyszkolone w danym ośrodku jeżdżą na przykład jak piraci drogowi. Jeżeli okaże się, że wiele osób z danej szkoły notorycznie nie może zdać na prawo jazdy albo absolwenci szkoły z
dużą częstotliwością karani są przez policję za wykroczenia, to starosta zarządzi dodatkową kontrolę.


Opracowanie: Anna Dudrewicz
Źródło: Gazeta Prawna, 14 lutego 2011 r.