Do 2013 r. w budżecie unijnym na szkolenia pracowników samorządowych przeznaczone jest aż 252 mln euro. Gminy niechętnie występują jednak o dotacje, zaledwie co czwarty samorząd zdecydował się na ten krok.
 
Program Operacyjny Kapitał Ludzki przewiduje, że pracownicy samorządowi mogą bezpłatnie podnosić swoje kwalifikacje. Wystarczy, aby reprezentujący ich urząd wystąpił o dotacje na organizację szkoleń. Dotychczas o unijne fundusze wystąpiło jedynie 26 proc. samorządów. Tak niska popularność unijnych środków na podnoszenie kwalifikacji pracowników może dziwić, tym bardziej, że szansa na otrzymanie dotacji jest niewspółmiernie wyższa niż w przypadku innych unijnych funduszy np. na projekty inwestycyjne.
 
Na korzyść samorządów wpływa również fakt, że mogą one ubiegać się o dotacje nie tylko samodzielnie, ale również w partnerstwie z innymi jednostkami, co w zamyśle promować ma mniejsze gminy. W praktyce jednak szkolenia w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki przeprowadzane są najczęściej w dużych jednostkach samorządu terytorialnego.
 
Przyczyn tego stanu należy upatrywać w marginalnym podejściu samorządów do podnoszenia kwalifikacji osób tam pracujących. Inwestycja ta, choć nie wymaga środków finansowych, które zapewnia Unia Europejska, to wymaga dużego nakładu czasu i pracy. Samorządy wolą się skupić na działaniach, które w bardziej wymierny sposób przyniosą im korzyści. Remonty dróg czy budowa obiektów sportowych będzie bardziej, niż inwestycja w kadry, zauważalna przez obywateli, a co za tym idzie wyborców.


Opracowanie: Karol Kozłowski, RPE WKP
Źródło: Gazeta Prawna z dnia 10 marca 2010 r.