Jak poinformowano, niedawno sąd pozwolił ratuszowi na tymczasowe zarządzanie pierwszą kamienicą przy Hożej 25a. Tymczasem stołeczny ratusz na mocy decyzji komisji weryfikacyjnej powinien przejąć w zarząd nieruchomości przy Marszałkowskiej 43, Poznańskiej 14, Nowogrodzkiej 6a, Schroegera 72 oraz Hożej 25 i 25a. Wobec tych nieruchomości komisja uchyliła decyzje zwrotowe i nakazała przejęcie ich w zarząd przez miasto.
Żadna z nieruchomości dotychczas nie została jednak objęta zarządem ratusza. Krytykuje to przewodniczący komisji Patryk Jaki. - My robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby pomóc, a Warszawa ciągle stoi po stronie mafii reprywatyzacyjnej, to jest gigantyczny skandal - mówił.
Wiceprezydent stolicy Witold Pahl zaapelował pod koniec maja do członków komisji weryfikacyjnej i osobiście do Patryka Jakiego, aby wystąpili z inicjatywą nowelizacji ustawy o komisji. Jak przekonywał, nie wynika z niej bowiem, aby obowiązek przekazania nieruchomości ciążył również na jej dotychczasowym zarządcy. Pahl podawał przykład, w którym miasto miało problem z wyegzekwowaniem nieruchomości przy Hożej 25a, gdzie beneficjentem decyzji zwrotowej był, nazywany przez media "handlarzem roszczeń", Marek M.
Natomiast rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk powiedział we wtorek, że choć ustawodawca umożliwił komisji nałożenie na gminę nakazu przejęcia zarządu nad nieruchomością, to "nie upoważnił komisji do nałożenia obowiązku jego przekazania w 7-dniowym terminie przez podmiot taki zarząd dotychczas sprawujący".