W wyniku przeprowadzonego konkursu na stanowisko dyrektora szkoły nie wyłoniono kandydata, w związku z tym prezydent miasta jako organ prowadzący szkołę powierzył to stanowisko ustalonemu przez siebie kandydatowi. Skargę na zarządzenie wniosła jedna z nauczycielek liceum. W uzasdnieniu wskazała, iż powierzenie stanowiska dyrektora nastąpiło bez zasięgnięcia opinii rady pedagogicznej i rady szkoły w tej sprawie, co jest sprzeczne z procedurą określoną w art. 36 a ust. 4 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz.U 2004, Nr 256, poz. 2572 ze zm.).

Organ zakwestionował prawo nauczycielki do zaskarżenia zarządzenia, ponieważ do skargi nie dołączyła dokumentu z którego wynikało, że działała ona w imieniu rady pedagogicznej. W odpowiedzi skarżąca wyjaśniła, że składając skargę działa nie tylko w imieniu własnym, lecz również w imieniu całej rady pedagogicznej, która została pozbawiona możliwości wydania opinii o kandydacie na stanowisko.

WSA rozpatrując skargę stanął na stanowisku, iż skarżąca składając skargę w imieniu własnym, tj. jako zatrudniony w szkole nauczyciel, nie ma interesu prawnego w zaskarżeniu zarządzenia powołującego na stanowisko dyrektora inną osobę. Okoliczność, że skarżąca jest nauczycielem szkoły, w której został powołany nowy dyrektor uzasadnia subiektywny interes skarżącej w wyborze zwierzchnika. Interesu tego nie można jednak utożsamiać z interesem prawnym, ponieważ zaskarżone zarządzenie bezpośrednio nie kształtuje indywidualnej sytuacji prawnej skarżącej.

Legitymacja skargowa do złożenia skargi na zarządzenie o powołaniu dyrektora nie przysługuje również radzie pedagogicznej – podkreślił WSA. Uprawnienie do wydania uchwały opiniującej kandydata oznacza, że rada pedagogiczna uczestniczy w postępowaniu administracyjnym jako organ, który doradczo współdecyduje o prawach i obowiązkach innych osób. Z art. art. 36 a ust. 4 ustawy o systemie oświaty wskazującego na uprawnienie rady pedagogicznej i rady szkoły nie można zatem wywodzić legitymacji tych organów do zaskarżania zarządzenia wydanego na podstawie powołanego przepisu. Uprawniania obu rad wchodzą bowiem w zakres procedury o charakterze administracyjnym, a więc nie są uprawnieniem indywidualnym ukształtowanym w wyniku władczego rozstrzygnięcia organu administracji. Rada pedagogiczna, wydając opinię, o której mowa w art. 36 a ust. 4 ustawy o systemie oświaty, działa w ramach przyznanych jej ustawowo kompetencji, nie zaś w granicach własnego interesu prawnego. Z tych względów okoliczność, czy skarżąca posiadała pełnomocnictwo do reprezentowania rady pedagogicznej przed sądem, czy też nie, pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy – podkreślił WSA.


Postanowienie WSA w Gdańsku z 31 stycznia 2013 r., sygn. akt III SA/Gd 780/12, nieprawomocne