Jeden z mieszkańców zwrócił się do spółki o udzielenie mu informacji publicznej w postaci wskazania liczby zatrudnionych kierowników pociągów, konduktorów i rewizorów oraz innych osób uprawnionych do kontroli biletów.

W odpowiedzi dyrektor spółki wyjaśnił, iż żądane dane należą do informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa, dotyczą bowiem analizy poziomu zatrudnienia w poszczególnych grupach zawodowych spółki.


Zdaniem mieszkańca decyzja odmowna, którą otrzymał, była niezasadna. Zdaniem wnioskodawcy bowiem tajemnica przedsiębiorcy musi mieć charakter obiektywny. Przedsiębiorca - odmawiając udzielenia informacji publicznej z powołaniem się na powyższą tajemnicę, powinien wykazać w jaki sposób ujawnienie wnioskowanych danych może wpłynąć na to przedsiębiorstwo i w ten sposób należycie uzasadnić odmowę.


WSA zwrócił uwagę, iż przedsiębiorca ograniczając dostęp do informacji publicznej ze względu na tajemnicę przedsiębiorstwa, musi wykazać w sposób bezdyskusyjny, że żądana informacja stanowi tajemnicę firmy.


Informacja staje się bowiem tajemnicą, kiedy przedsiębiorca przejawia rzeczywistą wolę zachowania jej jako nierozpoznawalnej dla osób trzecich. A zatem musi wykazać, że podjęte zostały kroki mające na celu zachowanie jej w poufności.


Adresat wniosku o udostępnienie informacji publicznej nie może dowolnie, wedle sobie tylko znanych kryteriów kwalifikować informacji jako informacji przedsiębiorstwa. Muszą to być konkretne, racjonalne i weryfikowalne motywy – podkreślił sąd.


Niewystarczające jest zatem ogólnikowe powołanie się spółki na tajemnicę przedsiębiorstwa bez szczegółowego rozwinięcia w jakim aspekcie tajemnicę tę należałoby oceniać.
 

Tajemnica przedsiębiorstwa ma bowiem bronić przedsiębiorstwo przed negatywnymi skutkami, jakie mogłoby dla prowadzonej przez nie działalności wywołać udzielenie w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej określonych informacji – wyjaśnił WSA.

 

Na podstawie:
Wyrok WSA w Gdańsku z 22 kwietnia 2015 r., sygn. akt II SA/Gd 130/15, nieprawomocny