Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie rozpatrywał 26 sierpnia 2020 r. skargę burmistrza Aleksandrowa Kujawskiego na decyzje Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych z 18 października 2019 r. w związku z przetwarzaniem danych osobowych w Biuletynie Informacji Publicznej.

Jednym z powodów nałożenia kary w wysokości 40 tys. zł na burmistrza miasta było to, że nie zawarł umowy powierzenia przetwarzania danych osobowych z podmiotami, którym przekazywał dane. Ponadto, w decyzji Prezes UODO zarzucił brak procedur wewnętrznych dotyczących przeglądu zasobów dostępnych w BIP pod kątem ustalenia okresu ich publikowania. To spowodowało, że przykładowo w BIP były dostępne m.in. oświadczenia majątkowe z 2010 roku, podczas gdy okres ich przechowywania wynosi 6 lat, co wynika z przepisów sektorowych.

 


Sąd na rozprawie oddalił skargę burmistrza. W uzasadnieniu wyroku WSA wskazał, że nie znajduje podstaw do uchylenia zaskarżonej decyzji. Zdaniem sądu Prezes UODO prawidłowo zastosował przepisy ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych. Sąd także podkreślił, że RODO ma zastosowanie do danych przetwarzanych w BIP.

WSA uznał również, że organ nadzorczy w sposób wyczerpujący w wydanej decyzji uzasadnił zajęte stanowisko i wysokość nałożonej kary. W ocenie sądu nałożona na burmistrza kara nie stanowi nadmiernego obciążenia dla organu i jest adekwatna do stwierdzonych naruszeń w obszarze przetwarzania danych.

Czytaj także: UODO: Pracodawca powinien powiadomić o monitoringu w miejscu pracy>>