Raport o stanie samorządności terytorialnej w Polsce zatytułowany "Narastające dysfunkcje, zasadnicze dylematy i konieczne działania" opracowała grupa ekspertów pod kierunkiem b. wicepremiera, ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej, obecnie m.in. członka Rady Polityki Pieniężnej, prof. Jerzego Hausnera.

Opracowanie - jak mówili w poniedziałek dziennikarzom jego autorzy: oprócz Hausnera, również dr Igor Zachariasz i dr Aleksander Nelicki - zawiera szczegółową analizę polskiego samorządu terytorialnego począwszy od konstrukcji systemu samorządowego i jego ustroju, przez działania w poszczególnych dziedzinach po efektywność w realizacji przewidzianych dla jednostek samorządu terytorialnego działań.

Prof. Hausner podkreślił na konferencji prasowej, że samorząd terytorialny jest silnym filarem Rzeczypospolitej. "Natomiast patrząc na 20 lat jego funkcjonowania patrzymy także na pojawiające się dysfunkcje, czyli elementy dostosowań i zmiany, które są niekorzystne i które jeżeli nie zostaną skorygowane, to będą równoznaczne z pewnym stanem chorobowym, którego pogłębianie doprowadzi do degeneracji całego systemu" - powiedział b. wicepremier.

W jego ocenie, teraz jest właśnie odpowiedni moment, by rozpocząć dyskusję na temat koniecznych zmian naprawczych dla samorządu. "Jeżeli ta korekta zostanie podjęta, nawet jeśli zostanie podjęta etapowo, to samorząd będzie funkcjonował lepiej i lepiej wypełniał wszystkie oczekiwane wobec niego funkcje" - zaznaczył.

Z kolei - zdaniem Hausnera - jeśli korekta ta nie zostanie przeprowadzona, to niekorzystne procesy będą się pogłębiać, aż do trwałej niezdolności do wypełniania funkcji przez samorząd. "Powinniśmy więc zdobyć się na refleksję i działania korekcyjne. Teraz jest ten moment, w którym one nie będą kosztować i będą przynosić stosunków szybko efekty" - przekonywał.

Wśród najważniejszych problemów samorządu b. wicepremier wymienił m.in. dysfunkcję etatystyczną, czyli wyraźny przechył w kierunku podporządkowywania samorządu idei decentralizacji zadań i niewystarczającą siłę samorządu w zakresie aktywizacji obywatelskiej.

"Mówimy o dysfunkcji autokratycznej - przesuwaniu się rzeczywistej władzy w kierunku organów wykonawczych w stosunku do organów uchwałodawczych. Mówimy o dysfunkcji biurokratycznej - o narastaniu rzeczywistego władztwa urzędników w stosunku do organów wybieralnych. Mówimy o dysfunkcji finansowej, o niespójności systemu finansowego w stosunku do zadań, które jednostki samorządu terytorialnego wypełniają" - wyliczał Hausner.

Zwrócił ponadto uwagę na problem odpowiedniej absorpcji środków UE, czyli o system wykorzystywania tych środków, które - z jednej strony rozwijają infrastrukturę, ale z drugiej - prowadzą do zadłużenia jednostek samorządu terytorialnego i przerzucania kosztów na obywateli.

Autorzy opracowania wskazali ponadto na takie problemy jak: upaństwowienie samorządu, osłabienie demokracji samorządowej, niesprawność administracji, ograniczenie samodzielności finansowej samorządu.

Dużą część prezentacji raportu eksperci poświęcili finansom samorządów. Jak mówił dr Nelicki, obecnie mamy do czynienia z kryzysem finansów komunalnych. "Spada w ostatnich latach w dochodach wszystkich szczebli samorządu udział dochodów własnych, udział wpływów z podatków PIT i CIT" - powiedział ekspert.

Jak podkreślił, nie ma to wyłącznie związku z dekoniunkturą. "Mamy tutaj do czynienia z pewnymi błędami systemowymi, w gruncie rzeczy nie ma jednolitego, racjonalnego, poukładanego systemu dochodów komunalnych, postać dochodów komunalnych, jest wypadkową rozmaitych przypadkowych okoliczności. Nie ma tutaj konsolidacji po stronie rządu, decyzji w sprawie propozycji, które się przedkłada parlamentowi w zakresie urządzenia ustawowego finansów komunalnych" - uważa dr Nelicki.

Według Hausnera, jednym z najważniejszych problemów jest też finansowanie oświaty w samorządach. "Wiele lat temu formułowałem publicznie opinię, wtedy jeszcze będąc przedstawicielem rządu: Karta Nauczyciela plus niż demograficzny równa się zapaść finansowa gminy - to się znalazło w dokumentach rządowych. Wtedy mieliśmy świadomość, jakie będą konsekwencje tego rozwiązania. Nieprzeprowadzenie wówczas tego doprowadza do sytuacji, którą dzisiaj obserwujemy, której symbolem jest szkoła z nauczycielami, a bez uczniów" - powiedział profesor.

Wśród niezbędnych działań, które - jego zdaniem - należałoby podjąć, są m.in. - oprócz zmian dotyczący wynagrodzenia nauczycieli - także zmiany legislacyjne dotyczące zagospodarowania przestrzennego i ustanowienie regionów metropolitarnych. W raporcie znalazł się ponadto postulat wprowadzenia kadencyjności prezydentów i wójtów, silniejsze włączenie radnych w zarządzanie i współodpowiedzialność za podejmowane działania oraz wzmocnienie kontrolnej roli mediów lokalnych. 

mkr/mok/ mag/